Po siatkarskich emocjach dziś rozgrzeją nas piłkarskie. Punktualnie o 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie bój o punkty stoczą reprezentacje Polski i Holandii. Spotkanie poprowadzi Hiszpan Alejandro Hernandez. Jak poinformował rzecznik PZPN i team menedżer kadry Jakub Kwiatkowski, dach będzie dziś zamknięty. Początek o godz. 20:45.
Jakub Piotrowski i Arkadiusz Reca to dwaj z siedmiu piłkarzy, którzy nie znaleźli się w 23-osobowej kadrze reprezentacji Polski na wieczorny mecz Ligi Narodów z Holandią, a przebywają na zgrupowaniu w Warszawie. Za kartki musi pauzować Szymon Żurkowski. Z 30 zawodników, którzy od poniedziałku przebywają na zgrupowaniu, w kadrze na spotkanie z "Pomarańczowymi" - jak przekazał PZPN - znalazło się 23. Do protokołu nie zostaną też wpisani bramkarz Radosław Majecki, obrońcy Paweł Dawidowicz i Tomasz Kędziora oraz pomocnik Jakub Kamiński.
Po raz pierwszy w reprezentacji mogą za to zagrać Michał Skóraś z Lecha Poznań i Mateusz Łęgowski z Pogoni Szczecin,
133. w narodowych barwach zagra zapewne kapitan kadry Robert Lewandowski. Do granicy stu występów w reprezentacji, którą osiągnęło do tej pory tylko czterech piłkarzy, zbliża się Kamil Glik. Przeciw "Oranje" koszulkę z orzełkiem na piersi może założyć po raz 97. i zrównać się pod tym względem z Kazimierzem Deyną.
We wrześniu, poza spotkaniem z Holandią, czeka biało-czerwonych też w niedzielę wyjazdowy pojedynek z Walią. Celem Polaków na te mecze jest utrzymanie się w najwyższej dywizji Ligi Narodów.