Mateusz Bartel i Kacper Piorun, po zwycięstwach w 10., przedostatniej rundzie, zachowali medalowe szanse w mistrzostwach Europy w szachach w czarnogórskim Petrovacu. Zgromadzili po 7,5 pkt i plasują się w grupie dziewięciu zawodników zajmujących miejsca od 3. do 11.
Czołowi polscy szachiści, mający już w swoim dorobku brązowe medale czempionatu Starego Kontynentu, udanie finiszują w Czarnogórze.
Rozstawiony w turnieju z numerem 37. trzeci arcymistrz kraju Mateusz Bartel, brązowy medalista ME 2015 roku, dla którego jest to 20. występ w tej imprezie, pokonał w poniedziałek czarnymi Bułgara Momchiła Petkowa (70). Z kolei piąty w Polsce Kacper Piorun (57), trzeci w ME przed pięcioma laty, wygrał białymi z numerem trzecim w Azerbejdżanie Raufem Mamedovem, odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu.
Przed ostatnią, wtorkową rundą rywalizacji w Hotelu Palas na samodzielnym prowadzeniu w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 8,5 pkt utrzymał się Serb Aleksandar Indjic, który o pół punktu wyprzedza Belga Daniela Dardhę. Kolejne lokaty zajmują: Niemiec Frederik Svane, Rumun Bogdan-Daniel Deac, reprezentant Hiszpanii Maksim Chigaev, Bułgar Iwan Czeparinow, Robert Hovhanissjan z Armenii, Rumun Alexander Motylev, Hiszpan Daniil Youffa oraz Bartel i Piorun - wszyscy po 7,5 pkt.
Blisko czołówki, z dorobkiem 7 pkt i szansami na wywalczenie awansu do turnieju o Puchar Świata, z Polaków plasują się jeszcze 22. Jakub Kosakowski oraz 25. Bartosz Soćko. Na 36. lokatę spadł po poniedziałkowej porażce Szymon Gumularz - 6,5 pkt.
W mistrzostwach, rozgrywanych systemem szwajcarskim na dystansie 11. rund, uczestniczy 388. szachistów reprezentujących 42. kraje, wśród nich 24. Polaków. W Czarnogórze walczą nie tylko o medale mistrzostw kontynentu (pula nagród - 100 tys. euro, dla czołowej trójki - 20, 15 i 10 tys.), ale także o prawo gry w turnieju o Puchar Świata, które uzyskają zdobywcy 20. czołowych lokat.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.