Izraelski portal jpost.com opublikował informację o planowanym ataku rakietowym podczas meczu Izrael-Polska, który ma odbyć się w sobotę wieczorem w Jerozolimie. Po kilkudziesięciu minutach wiadomość została skasowana ze strony, jak i z mediów społecznościowych.
Dżihad zapowiedział, że celem będzie „zakłócenie piłkarskiego meczu”.
Po kilku chwilach wiadomość z "Jerusalem Post" została skasowana.
Zdaniem redaktora portalu konflikty.pl cała informacja jest fake newsem.
Jerusalem Post usunął rozpowszechnionego bezpodstawnie fejka o groźbach ze strony PIJ na mecz #ISRPOL w Jerozolimie.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) 16 listopada 2019
A ja dziękuję za pomoc w szybkim rozpowszechnianiu mojego posta dementującego "newsa". pic.twitter.com/pI9su6PndR
Początek spotkania pomiędzy reprezentacjami Polski i Izraela ma rozpocząć się sobotę w Jerozolimie o godz. 20.45 czasu polskiego.
"Co do medialnej zawieruchy. Jesteśmy cały czas zapewniani ze strony federacji Izraela i UEFA, że nie ma żadnego zagrożenia. Po kliknięciu w link do tej wiadomość na stronie Jerusalem Post mamy takie wiadomości"- napisał na Twitterze rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Co do medialnej zawieruchy. Jesteśmy cały czas zapewniani ze strony federacji Izraela i UEFA, że nie ma żadnego zagrożenia. Po kliknięciu w link do tej wiadomość na stronie Jerusalem Post mamy takie wiadomości pic.twitter.com/9YRMP2NpTB
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) 16 listopada 2019