Przejdź do treści
Hit Ekstraklasy bez warszawskich kibiców. "Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem byli już w podróży powrotnej"
twitter.com

Wszyscy fani piłki nożnej szykowali się na ten dzień od dłuższego czasu. Dzisiejsza kolejka Ekstraklasy przyniosła starcie Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa. Kibice stołecznych udali się na Podlasie, jednak ostatecznie nie weszli na stadion.

Już wcześniej pojawiły się doniesienia, jakoby kibice Legii nie zobaczą meczu w Białymstoku. Chodziło o flagi, których wniesienie Jagiellonia miała zabronić fanom mistrza Polski. Ostatecznie białostocki klub - jak informuje m.in. portal legia.net - pozwolił fanom Legii na wejście na trybunę z flagami, które zyskały jego akceptację, ale gdy w niedzielę blisko tysiąc warszawian zjawiło się w stolicy Podlasia, okazało się, że umowa przestała obowiązywać.

"W obecności członków zarządu Legii prezes Jagiellonii, Cezary Kulesza wyraził zgodę na nasze wejście na stadion z flagami. Decyzję tą przekazał do realizacji Agnieszce Syczewskiej z zarządu Jagiellonii. Pani Agnieszka konsekwentnie odmawia nam możliwości wejścia z flagami Legii, stoimy w 900 osób od dwóch godzin pod stadionem i zanosi się, że po raz kolejny meczu z sektora gości nie obejrzymy" - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia kibiców Legii.

 

Kibice Legii wsiadają właśnie do autokarów i wracają do Warszawy. Kolejny super wyjazd na @Jagiellonia1920... pic.twitter.com/PmGGeGhhvj

— FotoPyK (@FotoPyK) 6 maja 2018

Dziś, 6 maja, ok. 16:30, 90 minut przed rozpoczęciem spotkania, kibice Legii postanowili, że w zaistniałych okolicznościach nie wejdą na trybuny po czym udali się w podróż powrotną do Warszawy.

Godzinę później, stanowisko w sprawie zajęła Jagiellonia. Poniżej treść komunikatu:

"W dniu 25.04.2018 w Komendzie Miejskiej Policji w Białymstoku odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa. Podczas tego spotkania ustalono, że nie będzie możliwe wniesienie na trybuny elementów oprawy meczowej, oraz wielkoformatowych symboli klubowych, takich jak flagi i sektorówki, co nie spotkało się ze sprzeciwem ze strony przedstawicieli warszawskiego klubu. Pomimo tych ustaleń kibice Legii przyjechali na mecz do Białegostoku z flagami. Nasz klub nie wydał zgody na wniesienie ich na trybuny. Fani Legii zadecydowali o opuszczeniu parkingu i udaniu się do Warszawy".

Mimo pustego sektora, stołeczni symbolicznie podziękowali swoim kibicom.

 

Brawo @LegiaWarszawa @LegionisciCom

A My swoje... !!!! pic.twitter.com/gRpfHnKeYx

— Marek Wernic (@MWernic) 6 maja 2018
sportowefakty.wp.pl, twitter.com

Wiadomości

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura o szczegółach

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Najnowsze

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura o szczegółach

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów