Przejdź do treści

Euro 2020. Nie będzie meczów bez publiczności.

Źródło: Pixabay/alessandra1barbieri

Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Aleksander Ceferin zapowiedział, że w tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu nie będzie meczów bez publiczności. „Cieszę się, że będziemy mogli powitać kibiców na wszystkich spotkaniach” - podkreślił.

W piątek zapadły ostatecznie decyzje o tym, które miasta zorganizują turniej przełożony z ubiegłego na bieżący rok z powodu pandemii COVID-19.

Polacy zagrają w Petersburgu i Sewilli

Z listy gospodarzy skreślono Bilbao i Dublin — dwa miasta, w których miała grać reprezentacja Polski. Jak poinformował wcześniej na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek, zamiast tego biało-czerwoni rywalizować będą w Sankt Petersburgu i Sewilli.

Powodem tej decyzji był fakt, że lokalne władze w Irlandii i Kraju Basków nie dały gwarancji na to, że na stadionie będą mogli pojawić się kibice. Wynika to z ograniczeń związanych z koronawirusem.

- Cztery mecze zaplanowane w Bilbao zostaną przeniesione na Estadio La Cartuja w Sewilli. Trzy spotkania grupy E, początkowo przydzielone Dublinowi, zostaną przeniesione na stadion w Sankt Petersburgu, który zorganizuje też trzy mecze grupy B oraz ćwierćfinał. Mecz 1/8 finału planowany w Dublinie zostanie przeniesiony na stadion Wembley w Londynie — napisano w komunikacie UEFA.

 

„Będziemy mogli powitać widzów na wszystkich spotkaniach”

 

Niepewny był także status Monachium, ale ostatecznie Bawarczycy zachowali prawo gospodarza czterech meczów ME. UEFA otrzymała od lokalnych władz potwierdzenie, że na stadion będzie mogło przyjść minimum 14 500 widzów.

- Pracowaliśmy ciężko z federacjami państw-gospodarzy oraz lokalnymi władzami, aby zagwarantować bezpieczne, ale też uroczyste otoczenie podczas meczów i jestem szczęśliwy, że będziemy mogli powitać widzów na wszystkich spotkaniach, aby można było celebrować reprezentacyjny futbol na całym kontynencie — powiedział Ceferin.

Biało-czerwoni wystąpią w grupie E. Ze Słowacją zagrają 14 czerwca, z Hiszpanią pięć dni później, a ze Szwecją 23 czerwca.

polskieradio24.pl

Wiadomości

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Ławrow twierdzi, że to uniemożliwia zakończenie wojny na Ukrainie

IAEA alarmuje: Iran znacząco powiększył zapasy wzbogaconego uranu

Unijny sposób na wybory: unieważnić 1. turę, a potem aresztować niewygodnego kandydata

Jak zrozumieć Ewangelię? Odpowiedź daje książka pt. „Z Jezusem przez życie”

Andrzej Śliwka: Scenariusz wulgarnej akcji ośmiu gwiazdek został napisany cyrylicą

Nastąpiła lekka poprawa stanu zdrowia papieża

Niemcy szantażują sąsiadów. "Przyjmiecie nielegalnych imigrantów, albo nie ma kasy z UE"

Papież Franciszek zwołał kardynałów

Małecki: PSL świadomie wybrał opcję Donalda Tuska

Najnowsze

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Ławrow twierdzi, że to uniemożliwia zakończenie wojny na Ukrainie

IAEA alarmuje: Iran znacząco powiększył zapasy wzbogaconego uranu

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki