24-letni polski skoczek - Krzysztof Biegun, który prawie pięć lat temu sensacyjnie wygrał konkurs Pucharu Świata postanowił zakończyć karierę.
Pod koniec sierpnia Krzysztof Biegun udał się do japońskiej Hakuby, aby wziąć udział w zawodach Letniego Grand Prix. Forma Polaka pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnik zajął dopiero 33. miejsce.
W połowie września nie znalazł się w kadrze na Letni Puchar Kontynentalny w Zakopanem. Okazało się, że 24-latek skończył karierę skoczka narciarskiego.
– Można powiedzieć, że start Krzysztofa Bieguna podczas Letniego Grand Prix w Hakubie, był ostatnim w profesjonalnej karierze. Po prostu po tych zawodach podjął decyzję o zakończeniu przygody ze sportem - mówi w portalu sportswinter.pl jego trener Maciej Maciusiak.
Nie są znane powody decyzji Krzysztofa Bieguna. W ostatnich sezonach zawodnik spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. W pewnym momencie był zmuszony łączyć pracę zawodową z karierą sportową.
Krzysztof Biegun w 2013 roku zwyciężył w konkursie inauguracyjnym Pucharu Świata w Klingenthal. Zawodnik rozpalił wtedy wielkie nadzieje kibiców, jednak od tamtej pory nigdy nie udało mu się zbliżyć do tego poziomu.