Przejdź do treści
Boiskowy bandytyzm Boruca. Niewiarygodne sceny na Łazienkowskiej [WIDEO]
fot. screen z youtube.com

W niedzielnym spotkaniu PKO Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Wartą Poznań czerwoną kartkę obejrzał bramkarz gospodarzy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że otrzymał on karę za celowe uderzenie zawodnika rywali w głowę. Schodząc z boiska Boruc, zaatakował kolejną osobę, a kilkanaście godzin później udostępnił kontrowersyjny wpis.

W 71. minucie spotkania przy stanie 0:1 dla Warty, bramkarz Legii Artur Boruc chciał jak najszybciej wznowić do gry piłkę, którą trzymał w rękach. Przeszkodził mu w tym jednak Dawid Szymonowicz z Warty Poznań, który znalazł się na drodze goalkeepera warszawskiej drużyny.

Boruc postanowił, więc wymierzył sprawiedliwość na własną rękę i ciosem w głowę powalił zawodnika gości na ziemię. Akt chuligaństwa wzięli wówczas w obronę m.in. komentatorzy Canal+, których to zdaniem uderzenie nie było na tyle silne, ani też zamierzone.

CZYTAJ: Wracają! Na pierwszy ogień mecz outsidera

Sędzia Łukasz Kuźma po przeanalizowaniu całej sytuacji za pomocą VAR-u pokazał Borucowi czerwoną kartkę, tym samym wyrzucając go z boiska i dyktując rzut karny dla Warty.

Decyzja o odesłaniu do szatni bardzo nie spodobała się Borucowi, który przepełniony agresją bardzo długo dyskutował z sędzią, mając wielkie pretensje z powodu jego decyzji.

To jednak nie koniec skandalicznego zachowania bramkarza. Sfrustrowany zawodnik, schodząc z boiska, odepchnął operatora kamery, gdyż ten znalazł się między nim a stojącym przy linii bocznej Cezarym Misztą.

41-latek, zamiast ominąć pracownika Ekstraklasa Live Park, to postanowił go popchnąć, gdyż również i on znalazł się niefortunnie na drodze Boruca. Operator kierował wówczas kamerę na wchodzącego na boisko Misztę.

Nagranie z tej sytuacji niemal natychmiast pojawiło się w mediach społecznościowych. Uwagę przykuwa również fakt, że chamstwo Boruca kibice nagrodzili gromkimi brawami oraz głośnymi okrzykami „j***ć PZPN!”, traktując boiskowego chuligana jako niemal półboga.

To zachowanie powinno być dużo bardziej napiętnowane niż sama czerwona kartka.

Ktoś z Live Park wykonuje swoją pracę, a obrażony Artur Boruc traktuje go jak popychadło. Bardzo brzydkie. pic.twitter.com/x9lc8hAyPA

— Maciej Łuczak (@maciejluczak) February 13, 2022

Do indywidualnej kary odniósł się m.in. Rafał Rostkowski.

– Dyskutować zawsze można, ale tutaj można tylko o tym, czy zostanie zdyskwalifikowany na trzy mecze, czy może na więcej. Z sędziowskiego punktu widzenia rzut karny i czerwona kartka były ewidentne. Gdyby sędzia podjął inne decyzje, sam raczej zostałby zawieszony – napisał sędzia na Twitterze.

Dyskutować zawsze można, ale tutaj można tylko o tym, czy zostanie zdyskwalifikowany na trzy mecze czy może na więcej. Z sędziowskiego punktu widzenia rzut karny i czerwona kartka były ewidentne. Gdyby sędzia podjął inne decyzje, sam raczej zostałby zawieszony.

— Rafał Rostkowski (@RafalRostkowski) February 13, 2022

OGLĄDAJ: Kulisy pracy sędziów piłkarskich. O szczegółach Rafał Rostkowski

To jednak nie koniec sagi z wulgarnym zachowaniem bramkarza. Na drugi dzień na swoim profilu na Instagramie udostępnił on wpis komentujący pracę sędziego. Na zdjęciu podanym dalej znalazł się opis nawiązujący do sytuacji: „Artur Boruc, sędzia ch*j” - podpisał się pod tymi słowami były reprezentant Polski, dodając zdjęcie na InstaStories.

Smutno jest obserwować kolejny odjazd Artura Boruca. Przez wiele lat bardzo go ceniłem, kibicowałem, uważałem za kogoś, kto ma ciekawe, niebanalne opinie, z kim warto przeczytać albo obejrzeć wywiad. To po prostu była postać.

Szkoda, że na koniec kariery poszło to w taką stronę. pic.twitter.com/gqTPwFwBI2

— Maciej Łuczak (@maciejluczak) February 14, 2022

Za naruszenie nietykalności cielesnej zawodnika rywala regulamin przewiduje co najmniej trzy mecze zawieszenia. Jednak w obliczu nowych okoliczności pogrążających Boruca, bramkarz Legii prawdopodobnie nie wróci na boiska ligowe przed przerwą reprezentacyjną tj. do końca marca br. Ponadto bardzo prawdopodobne jest, że Boruc zostanie ukarany również karą finansową.

Po 20. kolejkach Legia Warszawa zajmuje 17. miejsce w PKO Ekstraklasie.

portal.tvrepublika.pl

Wiadomości

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

PiS i Konfederacja przejmują władzę? Tak wynika z sondażu

Jechał na papierosach. Przemytnik cyklista zatrzymany

Najnowsze

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"