Zwierzęta mówią do nas codziennie, nie tylko w Wigilię. Od początku naszej obecności na granicy polsko-białoruskiej zyskaliśmy wielu czworonożnych przyjaciół. To nam dużo mówi! - napisała 18 Dywizja Zmechanizowana w mediach społecznościowych.
Wiara w to, że w ten nadzwyczajny wigilijny wieczór zwierzęta potrafią mówić ludzkim głosem wywodzi się z pradawnych wierzeń.
Jak twierdzą naukowcy, o ile niektóre ptaki faktycznie mówią ludzkim głosem, inne zwierzęta to raczej fikcja. Jednak trzeba pamiętać, że nie tylko głos jest odzwierciedleniem mowy. Machanie ogonem u psa czy spojrzenie konia to komunikaty wysyłane przez zwierzęta właśnie do nas. My jednak, nie wszystko jesteśmy w stanie odczytać.
Ptaki, mówią do nas niemal zawsze?
- Potrafią wydobyć z siebie, wygenerować wyrazy mowy ludzkiej, papuga żako nawet 850 takich wyrazów. Językoznawcy mówią, że przy tysiącu wyrazów mamy już naprawdę porządny poziom komunikacyjny - mówi profesor Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Zwierzęta mówią do nas codziennie, nie tylko w Wigilię. Od początku naszej obecności na ????????-???????? granicy zyskaliśmy wielu czworonożnych przyjaciół. To nam dużo mówi! ☺️ pic.twitter.com/aBKlqsfHyp
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) December 24, 2021
Według antropologów z legendy, że w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem wynika morał, że wszystkim zwierzętom, z którymi mamy do czynienia powinniśmy okazywać szacunek.