Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisał w czwartek umowę na budowę obwodnicy Iłży (Mazowieckie), której koszt wyniesie blisko 185 mln zł. Ta inwestycja, to wiele lat oczekiwań i marzeń zarówno mieszkańców, jak i setek tysięcy kierowców – oświadczył Adamczyk.
Podczas konferencji prasowej w Iłży minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że w Polsce potrzebne są przede wszystkim drogi bezpieczne, które spełniają jeszcze jedną ważną funkcję.
- Przede wszystkim drogi, które powinny gospodarczo pobudzić uśpiony potencjał naszego kraju - stwierdził.
- Bez względu na to, kto dzisiaj zarządza w samorządzie, rząd Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy wychodzi z ofertą i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców tych małych społeczności – dodał minister.
Zaznaczył, że to dzięki współpracy parlamentarzystów z samorządowcami, budowa obwodnicy jest możliwa. Podkreślił także, że wszędzie, gdzie mieszkają Polacy, muszą być realizowane zadania, które poprawiają bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Wskazał także, że obecny rząd, w przeciwieństwie do poprzedników, nie wyróżnia jedynie wielkich aglomeracji.
- My realizujemy politykę zrównoważonego rozwoju, a można ją przełożyć na proste słowa: Polska jest jedna, Polska jest od A do Z, jest w tym Iłża, mieści się w tym Krosno, Kętrzyn, czy Ełk. Nie ma Polski A i B, jak to próbowali, czynili i dzielili nasi poprzednicy z PO i PSL" – mówił Adamczyk.
Mieszkańcy Iłży zadowoleni z podpisania umowy na obwodnicę.