We wtorek na antenie Telewizji Republika europoseł Jacek Saryusz-Wolski mówił, że w Parlamencie Europejskim czeka kolejna antypolska rezolucja.
Polityk mówił o tym także w innych mediach, alarmując, że polska opozycja, pod przywództwem Donalda Tuska, szykuje rezolucję.
Informację potwierdziła europosłanka Sylwia Spurek.
– Potwierdzam. W jutrzejszej rezolucji PE znajduje się wezwanie KE do pilnej oceny wprowadzanych środków nadzwyczajnych i zastosowania sankcji w tym finansowych w odpowiedzi na poważne naruszenia zasady praworządności.- napisała na Twitterze.
Spurek już niejednokrotnie występowała na forum PE przeciwko Polsce, w różnych sprawach, które jej zdaniem godzą w demokrację i prawa człowieka.
Odnosząc się do sankcji, europosłanka stwierdziła:
– Myślę, że tego Polska najmniej potrzebuje w czasie kryzysu
– Problem Polski i Węgier jest obecny na prawie każdym posiedzeniu PE... Jutro głosowanie rezolucji. PE uważa, że zmiana ordynacji wyborczej w celu organizacji wyborów w czasie pandemii jest całkowicie niezgodna z wartościami UE. Możliwe sankcje dla Polski... Więcej jutro- dodała polityk.
Owszem, to dobrze, że pani Spurek była łaskawa stwierdzić, że Polska w tym okresie najmniej potrzebuje akurat sankcji. Szkoda tylko, że zapomniała, kto z europarlamentarzystów donosi na Polskę i przedstawia na forum unijnym nieprawdziwy obraz sytuacji w naszym kraju.
Problem Polski i Węgier jest obecny na prawie każdym posiedzeniu PE... Jutro głosowanie rezolucji. PE uważa, że zmiana ordynacji wyborczej w celu organizacji wyborów w czasie pandemii jest całkowicie niezgodna z wartościami UE. Możliwe sankcje dla Polski... Więcej jutro.
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) April 16, 2020
Potwierdzam. W jutrzejszej rezolucji PE znajduje się wezwanie KE do pilnej oceny wprowadzanych środków nadzwyczajnych i zastosowania sankcji, w tym finansowych w odpowiedzi na poważne naruszenia zasady praworządności. Myślę, że tego Polska najmniej potrzebuje w czasie kryzysu.
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) April 16, 2020