Przejdź do treści

Znane są wstępne wyniki sekcji zwłok śp. Lecha Kaczyńskiego

Źródło: Wikipedia/ Official website of the President of Poland/ Licencja GNU

Wstępne wyniki sekcji zwłok Lecha Kaczyńskiego wskazują, że przyczyną śmierci były "wielonarządowe obrażenia ciała typowe dla wypadków komunikacyjnych" – podaje RMF FM. Przedwczoraj na Wawelu ekshumowano ciała pary prezydenckiej.

Ze wstępnych informacji RMF FM wynika, że do śmierci "doprowadziły ciężkie obrażenia wielu narządów wewnętrznych, połamane kości i poważne uszkodzenia głowy".

Potwierdzono również, że fragment ciała, który trafił do sarkofagu kilka miesięcy po państwowym pogrzebie w 2010 roku należy do Lecha Kaczyńskiego.

rmf24.pl

Wiadomości

26 stycznia - czy dziś zrobimy zakupy? [LISTA]

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Najnowsze

26 stycznia - czy dziś zrobimy zakupy? [LISTA]

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"