Prezydencki minister poinformował, że projekt ustawy zostanie wysłany do Komisji Nadzoru Finansowego razem z listą pytań, które pozwolą oszacować koszty zmian.

Podstawą pomocy ma być tzw. kurs sprawiedliwy, który polega na porównaniu kosztów kredytu dominowanego albo indeksowanego do kredytu branego przez konsumentów w złotych. Algorytm do wyliczenia nowego kursu będzie zawarty w ustawie. Łopiński powiedział również, że rozmowy z frankowiczami trwały kilka miesięcy, zaś ze środowiskiem bankowym miały miejsce dwa spotkania.

– Sądzimy na podstawie wielu rozmów i opinii, że ten projekt będzie korzystny dla gospodarki (…) zwiększy się również poziom podatków uzyskiwanych przez budżet państwa (…) pewnie część banków i frankowiczów nie będzie zadowolona, ale tak bywa. Czasami tak bywa, że w wyniku kompromisu obie strony nie zostają w pełni usatysfakcjonowane – powiedział Łopiński.

Na konferencji prasowej poinformowano również, że kredytodawca ma być zobowiązany do wyliczenia różnic pomiędzy stosowanym przez niego kursem, a kursem NBP i na podstawie wzoru zawartego w ustawie musi poinformować kredytobiorcę o różnicy.

W projekcie ustawy zapisano także, że występują trzy restrukturyzacje: dobrowolna, przymusowa i przeniesienie praw nieruchomości na kredytodawcę ze skutkiem zwolnienia kredytobiorcy z długu. W pierwszym przypadku bank musi się zgodzić na zmianę umowy z klientem. Drugi przypadek jest wszczynany na wniosek konsumenta i polega na tym, że po otrzymaniu informacji klient składa wniosek o spłacanie kredytu po nowym kursie.

Łopiński powiedział również, że ustawa dotyczy kredytów we wszystkich obcych walutach, ponieważ prezydent nie chciał uprzywilejować żadnej grupy kredytobiorców.

Minister Maciej Łopiński przedstawia projekt ustawy walutowej w #PałacPrezydencki. pic.twitter.com/L7gTAT7Pqp

— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) styczeń 15, 2016