Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej poinformował o zdymisjonowaniu kierownictwa więzienia w Kluczborku. Powodem były uchybienia w działaniu dyrekcji oraz sądu penitencjarnego, których konsekwencją była próba gwałtu recydywisty przebywającego na przepustce.
Do zdarzenia doszło w styczniu bieżącego roku. 31-letni mężczyzna, odsiadujący karę 13 lat pozbawienia wolności, otrzymał pozwolenie na przepustkę. Wówczas to zaprosił do swego mieszkania 22-letnią kobietę, którą następnie pod groźbą pobicia - zgwałcił. Naga kobieta z trudem uciekła z mieszkania mężczyzny. To nie pierwsze tego rodzaju przestępstwo w jego wykonaniu. Karę pozbawienia wolności odbywa już m.in. za gwałt w przeszłości.
We czwartek powołany przez Ministra Sprawiedliwości zespół przygotował analizę wydarzeń, które wprost wskazały na nieprawidłowości i zaniedbania ze strony kierownictwa więzienia, a także sądu penitencjarnego w Kluczborku, które zezwoliły przestępcy na wyjście na przepustkę. Na podstawie przygotowanego raportu, Minister Zbigniew Ziobro, podjął decyzję o dymisji.
– Myślę, że jest to bardzo jednoznaczny sygnał, że obecne kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości nie będzie tolerowało sytuacji, w której bezrefleksyjne, rutynowe, można powiedzieć też i beztroskie działania wobec groźnych kryminalistów ze strony dyrekcji zakładów karnych będą powodować zagrożenie dla zdrowia i życia niewinnych ludzi – powiedział na konferencji prasowej Ziobro.
Minister Sprawiedliwości zapowiedział także zaostrzenie kar za gwałty, a także przypomniał, że obecne prawo nie każde gwałcicieli w odpowiedni sposób. Statystyki pokazują, że blisko w 40% przypadków, przestępca może liczyć na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.