Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej poinformował, że zamierza powołać specjalny wydział w ramach struktury prokuratury ds. ścigania przestępstw prokuratury i sędziów, który ma się zajmować m.in. budzącymi wątpliwość sprawami. – Prokuratura to zawód z misją, który wymaga empatii – pokrzywdzeni to osoby słabsze. Nie może być zgody na bezduszność prokuratury – powiedział Ziobro.
Minister sprawiedliwości przywołał na konferencji prasowej głośne sprawy, w którym zawinili jego zdaniem prokuratorzy. Jedną z nich była m.in. sprawa Klaudii z Pucka, która została zabita przez rodziców zastępczych. Zdaniem prokuratora generalnego osoby odpowiedzialne za śledztwo lekceważyły alarmujące przesłanki. – Mimo wniosków składanych przez policję, przez świadków, przez biegłych, wyników sekcji zwłok, prokuratorzy notorycznie lekceważyli te informacje, co przyczyniło się do dalszego scenariusza, jakim było zabójstwo Klaudii. Nie ma mojej zgody na taką postawę ludzi, którzy pracują w prokuraturze – ocenił.
Ziobro ujawnił na konferencji, że zamierza złożyć kasację do Sądu Najwyższego, ponieważ jego zdaniem rozstrzygnięcie prokuratorskiego sądu dyscyplinarnego, który zwolnił od odpowiedzialności prokuratorów było niesprawiedliwe. Według Ziobry, w postępowaniu sąd kierował się solidarnością korporacyjną. Jak dodał, jako prokurator generalny zlecił wszczęcie śledztwa "w stosunku do prokuratorów, którzy takich zaniechań się dopuścili".