- W Polsce jest za mało dzielnicowych i na dodatek byli obciążeni wieloma dodatkowymi obowiązkami - mówił dziś na antenie Telewizji Republika Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. - Prowadzimy szereg zabiegów, które mają zbliżyć społeczeństwo do dzielnicowych i odwrotnie. Działająca profesjonalnie policja wie dużo, ale społeczeństwo może wiedzieć coś jeszcze. Dlatego tak ważna jest rola dzielnicowych i ich współpraca z obywatelami – dodał.
- Chcemy ukierunkować policję, aby pomagała ludziom i dbała o ich bezpieczeństwo w każdym miejscu, gdzie oni się znajdują. Rola dzielnicowych tutaj jest szczególna, ponieważ oni mają być opiekunami mieszkańców na osiedlu. W Polsce jest za mało dzielnicowych i na dodatek byli obciążeni wieloma dodatkowymi obowiązkami – przede wszystkich związanymi z postępowaniami o wykroczenia. Jednak te obowiązki zdejmie z nich rozporządzenie wydane przez Komendanta Głównego Policji. Dzielnicowi muszą skupić się na kontakcie z mieszkańcami osiedla. Dotychczas po krótkim czasie pracy dzielnicowi szukali innej pracy w policji. Dzielnicowy musi pracować dłużej, poznać ludzi, zdobyć ich zaufanie – tłumaczył Jarosław Zieliński.
Zdaniem ministra, kluczowe jest przywrócenie prestiżu funkcji dzielnicowego. Planowana jest też możliwość awansu na starszego dzielnicowego. - Prowadzimy szereg zabiegów, które mają zbliżyć społeczeństwo do dzielnicowych i odwrotnie. Działająca profesjonalnie policja wie dużo, ale społeczeństwo może wiedzieć coś jeszcze. Dlatego tak ważna jest rola dzielnicowych i ich współpraca z obywatelami. Przede wszystkim prewencja, a nie karanie – dodał Zieliński.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji zaznaczył, że w przywracaniu dobrego imienia policji ważne jest również odbudowywanie lokalnych jej struktur. - Przywracamy posterunki policji i pierwszych 10 zostało już odtworzonych. W latach 2007-2015 zlikwidowano połowę posterunków – z 817 do 399. Społeczność domagała się ich przywrócenia i to robimy. Kładziemy nacisk na profesjonalizm policji w różnych rolach - są szkolenia, dobry nadzór, tworzenie wzoru służby przez komendantów. Wszelkie patologie, które pojawią się w policji ma rozwiązywać Biuro Nadzoru Wewnętrznego, które będzie podległe ministerstwu – wyliczał Zieliński.