Chcą ukarać Błaszczaka za prawdę. "Zrobiłbym to drugi raz"
Mariusz Błaszczak, były szef MON, komentując sprawę wniosku bodnarowców o uchylenie mu immunitetu, dokumenty, które ujawniłem, nie były objęte tajemnicą, były historyczne. Ówczesny rząd Donalda Tuska chciał oddać Polskę wschodnią pod rosyjską okupację, gdyby nadeszło zagrożenie ze strony rosyjskiej.
Chcą rozliczać Błaszczaka
Dzisiaj Prokurator Generalny Adam Bodnar skierował do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi obrony narodowej, a obecnie szefowi klubu PiS, Mariuszowi Błaszczakowi. Powodem ma być odtajnienie zapisów/fragmentów niebezpiecznego dla Polek i Polaków "planu obrony na linii Wisły".
Jak interpretować to w skrócie? Na wypadek rosyjskiej agresji, wschodnia część terytorium Polski miała zostać oddana niemal bez walki. A w tym, mieszkańcy - Polacy - żyjący na tych terenach.
Zobacz też: Ujawnił plan obrony na linii Wisły. Bodnarowcy żądają odebrania Błaszczakowi immunitetu
Jest reakcja
Mariusz Błaszczak w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, że kiedy ujawnił dokumenty, nie były objęte tajemnicą.
"Były historyczne, już nie obowiązywały wtedy, kiedy rządziło PiS. One obowiązywały wtedy, kiedy rządził Donald Tusk, kiedy rządziła koalicja PO-PSL"
- mówił.
B. szef MON tłumaczył, że dokumenty ujawnił, by pokazać odpowiedź tym, którzy pytali, "dlaczego likwidowali za pierwszego Tuska jednostki wojskowe" na wschodzie kraju.
"Mieszkańcy Polski Wschodniej zostali oddani za czasów pierwszego rządu Donalda Tuska pod okupację rosyjską, jeżeli doszłoby do wojny. Teraz nie mogą do tego wrócić"
- mówił.
Mariusz Błaszczak ocenił też, że przekazanie tych informacji "było z korzyścią dla Polaków mieszkających na wschód od Wisły". Bo przecież powinni wiedzieć, jak ówczesna władza "chciała ich bronić".
Dodał też, że nie zrzeknie się immunitetu.
"Ta władza próbuje represjonować opozycję"
- mówił.
Zobacz też: Elektorat Tuska żądny krwi i ofiar? Kownacki dla tvrepublika.pl: kolejna zemsta polityczna
Źródło: Republika, X.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X