Zatrzymania CBA to efekt zeznań Schetyny?
Wiceszef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna został przesłuchany w śledztwie, którego następstwem jest dzisiejsze zatrzymanie kilkunastu urzędników i biznesmenów przez agentów CBA.
Zeznania Schetyny dotyczyły lat 2007-2009, kiedy oprócz funkcji wicepremiera sprawował urząd ministra spraw wewnętrznych i administracji. Prokuratorów z wydziału przestępczości zorganizowanej i korupcyjnej najbardziej ciekawił zakres obowiązków i odpowiedzialności Witolda Drożdża, ówczesnego wiceministra MSWiA odpowiadającego za pion informatyzacji.
Sam Drożdż sprawował wówczas kontrolę nad dyrektorem Centrum Projektów Informatycznych Andrzejem M. Ten z kolei już przeszło dwa lata temu potwierdził, że dał się skorumpować firmom informatycznym. Koniec końców, otrzymał on do kilku milionów złotych. Warto przypomnieć, że właśnie przez Centrum Projektów Informatycznych przechodziły pieniądze ze środków unijnych, pozyskane na cyfryzację kraju.
Co więcej, do grona osób, które korumpowały Andrzeja M. należał wiceprezes dolnośląskiej firmy informatycznej Netline. Prokuratorzy podjęli decyzję o zatrzymaniu i przedstawieniu zarzutów prezesowi Netline Januszowi J. Zatrzymano też Monikę F., szefową pionu zamówień publicznych w resorcie spraw wewnętrznych oraz Krzysztofa K., wiceprezesa GUS.
mk, dziennik.pl, fot. Flickr.com/Platforma Obywatelska RP/CC