Przejdź do treści
Zarząd SKOK Wołomin usłyszał zarzuty
flickr.com/ tomasz przechlewski/CC BY 2.0

Gorzowski sąd rejonowy aresztował prezesa SKOK Wołomin Mariusza G. i wiceprezesa Mateusza G. Obaj usłyszeli zarzuty działania na szkodę kierowanej przez nich firmy i działania w zorganizowanej grupie przestępczej.

 Informacje ws. tego śledztwa przekazał na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki.

Tego samego dnia po południu Domarecki poinformował, że podejrzani na wniosek prokuratora zostali aresztowani na trzy miesiące. – Prokurator wystąpiła do sądu o areszty z uwagi na obawę matactwa procesowego i grożącą podejrzanym surową karę – powiedział Domarecki.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w środę na polecenie Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. w ramach śledztwa w sprawie działania na szkodę kierowanej przez nich firmy.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty działania na szkodę SKOK Wołomin oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej w latach 2009-14, której celem było uzyskiwanie pożyczek i kredytów z tej kasy przez podstawione osoby. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

Domarecki wyjaśnił, że za wiedzą podejrzanych podstawione osoby przedkładały podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości zarobków oraz akty notarialne stanowiące zabezpieczenie pożyczek i kredytów na nieruchomościach o znacznie zawyżonej wartości. To pozwalało uzyskiwać wysokie kredyty i pożyczki. Według prokuratury w ten sposób podejrzani są współodpowiedzialni za zaciągnięcie ponad 200 pożyczek na łączną kwotę ponad 300 mln zł, czym działali na szkodę SKOK Wołomin.

Obaj podejrzani nie przyznali się do winy i zaprzeczyli, aby brali udział w tym procederze. Domarecki dodał, że Prokuratura Warszawa - Praga zajmuje się tzw. słupami, czyli osobami, na które wyłudzano pożyczki ze SKOK Wołomin.

47-letni Mariusz G. i 35-letni Mateusz G. są kolejnymi podejrzanymi w śledztwie dot. działalności zarządu tej kasy. Postępowanie prowadzi od kilku miesięcy Prokuratura Okręgowa w Gorzowie. W kwietniu gorzowski sąd aresztował wiceprezes SKOK Wołomin Joannę P. i mężczyznę związanego z tą instytucją. Oboje nadal przebywają w areszcie.

Joanna P. usłyszała wówczas zarzut działania na szkodę firmy, natomiast druga z osób – Piotr P. ma zarzut udziału w wyłudzaniu kredytów. Obojgu zarzucono też udział w zorganizowanej grupie przestępczej, Piotr P. dodatkowo jest podejrzany o kierowanie grupą. Aktualnie zarzuty w tej sprawie usłyszało 41 osób.

Śledczy ustalili, że pierwsze z zaciąganych kredytów w kwotach ponad 3 mln zł były spłacane, a następne pożyczki, w większości w kwotach po 1 mln zł, były już spłacane kolejnymi, zaciąganymi nielegalnie kredytami.

Śledztwo zostało wszczęte w maju 2013 roku, po tym jak podczas innego postępowania dot. wyłudzenia kredytów z gorzowskiego oddziału PKO ustalono, że wielomilionowe kredyty wyłudzano także ze SKOK Wołomin.

Dotychczas w tym śledztwie prokuratura ustaliła, że kredyty SKOK Wołomin wypłacał na podstawie nierzetelnej dokumentacji, przez co osoby zarządzające firmą działały na jej szkodę.

Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. jest także stroną prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego postępowania administracyjnego mającego na celu ustalenie w SKOK Wołomin zarządu komisarycznego.

W reakcji na działania prokuratury rzecznik KNF Łukasz Dajnowicz napisał w komentarzu: Wystąpiliśmy do rady nadzorczej kasy z żądaniem wyjaśnień, jak w obecnej sytuacji zostanie zorganizowany proces bieżącego zarządzania SKOK.

Natomiast rzecznik prasowy Krajowej SKOK Andrzej Dunajski w przesłanym w środę PAP komunikacie poinformował, że Kasa Krajowa o wszystkich swoich zastrzeżeniach dotyczących działalności SKOK Wołomin informowała KNF już w 2012 roku; wskazała też KNF "zidentyfikowane przez siebie obszary ryzyka" w działalności tej kasy.

Dunajski przypomniał, że od ponad dwóch lat ustawowy nadzór nad spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi sprawuje KNF, a depozyty w SKOK-ach, tak jak w bankach, do kwoty 100 tys. euro gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa w Wołominie to jedna z największych spółdzielczych kas w Polsce. W Lubuskiem ma swoje placówki w Gorzowie Wlkp., Nowej Soli i Zielonej Górze.

pap

Wiadomości

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Najnowsze

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty