Przejdź do treści
Debata Republiki Kolejna debata kandydatów na Prezydenta RP, której organizatorem będzie Telewizji Republika już 9 maja – proszę śledzić naszą antenę, portal i media społecznościowe
Spotkanie 29 kwietnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z publicystą TV Republika - Jakubem Maciejewskim. Miejsce: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, ul. Ściegiennego 13, Kielce
Republika Uwaga, lokalne muxy nie nadają od 1 kwietnia Republiki. Chcąc oglądać naszą stację trzeba przejść na Mux 8
Republika Solidarni z Republiką! Każda wpłata od Państwa jest dla nas ogromnym wyrazem wsparcia. Wpłaty można dokonać, wykonując przelew: Fundacja Niezależne Media, nr konta: 78 1240 1053 1111 0010 7283 0412, dopisek: Darowizna na wolne media
Radio Republika Zachęcamy do słuchania naszego internetowego Radio Republika na stronie radiotvrepublika.pl
NBP NBP informuje: Narodowy Bank Polski działając niezależnie od nacisków politycznych, zapewnia stabilność cen i wspiera zrównoważony rozwój gospodarki. Niezależność banku centralnego to fundament silnej gospodarki. NBP działa na rzecz dobrobytu Polaków

Zabił i zbeszcześcił zwłoki! Sąd skazał Bartosza K. na 25 lat więzienia

Źródło: Telewizja Republika

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Bartosza K. na 25 lat więzienia za zabójstwo i znieważenie zwłok, decydując, że karę będzie odbywał w warunkach terapeutycznych. Oskarżony został też pozbawiony praw publicznych na 10 lat.

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Bartosza K. za zabójstwo z motywów zasługujących na szczególne potępienie na 25 lat więzienia.

"Był brutalny i konsekwentny. Zaczął dusić ofiarę, dźgać nożem, później skakać mu po klatce piersiowej i jak sam opisał - opierając się o ścianę wpychać piętę w klatkę piersiową do momentu, aż usłyszał chrupnięcie charakterystyczne dla łamania kości. Była to brutalność związana z chęcią pozbawienia życia. Dlatego sąd przyjął, że działał z motywacji zasługującej na szczególne potępienie" - uzasadnił sędzia Adam Karowicz.

Prokurator odczytał przed sądem opis zbrodni. Według aktu oskarżenia Bartosza K. dusił, a następnie wielokrotnie skakał po klatce piersiowej pokrzywdzonego powodując obustronne złamania żeber i złamanie mostka. Używając noża zadał pokrzywdzonemu kilkadziesiąt ciosów w głowę szyję, nos, twarz, brzuch, klatkę piersiową i kończyny górne, powodując rany kłute, złamanie kości nosowych, wybicie zębów.

"Dokonał też znieważenia zwłok w ten sposób, że zadał zmarłemu wiele ran ciętych i kłutych tułowia, lał roztopiony wosk do jamy ustnej, a także rozciął jamę brzuszną i wyrwał z niej fragment jelita o długości ok. 40 cm wraz z wyrostkiem robaczkowym. Po dokonaniu bestialskiego czynu Bartosz K. polał zwłoki łatwopalnym płynem, podpalił je i uciekł" - opisywał przebieg zbrodni prokurator.

Proces Bartosza K. rozpoczął się w grudniu 2023 r. i wyrok powinien zapaść już wcześniej, ale sądowi nie udało się wydać wyroku w przepisanym prawem terminie. Z tego powodu proces musiał zostać powtórzony.

Zarówno obrońca, jak i prokurator zgodzili się, by sąd nie prowadził jeszcze raz wszystkich czynności i by nie przesłuchiwać ponownie świadków. Sąd przed wysłuchaniem głosów stron i ogłoszeniem wyroku ograniczył się do odczytania jedynie zeznania oskarżonego (Bartosz K. nie chciał składać wyjaśnień przed sądem).

Do zbrodni doszło 1 stycznia 2023 r. w kamienicy przy ul. Wojska Polskiego w Łodzi, gdzie mieszkał Andrzej P. To on zaprosił do siebie bezdomnego Bartosza K. Przygarnął go i karmił. W Nowy Rok po północy gość rzucił się na gospodarza. "Nie wiem, co we mnie wstąpiło. Zacząłem go dusić. Krzyczał +Bartek, co ty robisz? Zostaw mnie+. Wziąłem nóż, wbiłem go poniżej klatki piersiowej" - wyjaśniał w śledztwie Bartosz K.

Zeznał, że wcisnął ofierze ostrze długiego noża głęboko w przełyk i rozciął gardło. Zadając te ciosy wspomagał się butelką od szampana, którą uderzał w nóż, używając jej jak młotka. Tłukł tak mocno, że nóż się złamał. "Przytrzymywałem się ręką o ścianę i uderzałem piętą w jego klatkę piersiową. Coś mu się połamało, bo słyszałem chrupnięcie. Później wsadziłem mu nóż w nos i kręciłem nim" - zeznawał Bartosz K. podczas przesłuchania w prokuraturze.

Opisał też, co działo się po śmierci Andrzeja P. Zwłoki gospodarza przesunął na łóżku pod ścianę i przykrył kocem. Sam położył się obok i zasnął. Przyznał też, że wyrwał zmarłemu język używając do tego znalezionych w mieszkaniu kombinerek. Rozciął też korpus denata poniżej klatki piersiowej. W śledztwie wyjaśnił, że chciał wyrwać ofierze serce i je zjeść, bo nigdy wcześniej nie jadł ludzkiego mięsa.

Bartosz K. spędził kilkanaście godzin ze zwłokami gospodarza. W tym czasie m.in. zjadł wątróbkę, którą zmarły przyrządził dla nich obu w sylwestrowy wieczór. Na koniec polał ciało Andrzeja P. łatwopalnym płynem, podłożył ogień i wyszedł z mieszkania. Zabrał ze sobą wyrwany denatowi fragment jelita, który później policjanci znaleźli w studzience kanalizacyjnej.

Zbrodnia wyszła na jaw, kiedy lokatorzy kamienicy zaalarmowani pożarem, wezwali na pomoc strażaków. W spalonym pokoju leżały częściowo zwęglone i okaleczone zwłoki gospodarza.

Bartosz K. wpadł kilkanaście godzin później. Przyznał się do zabójstwa, a w trakcie wizji lokalnej pokazał, jak mordował gospodarza, a później maltretował jego zwłoki.

Wyrok nie jest prawomocny. Reprezentujący oskarzonego mecenas Igor Retecki powiedział PAP po ogłoszeniu wyroku, że wystąpi do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku i dopiero wtedy zdecyduje, czy wnosić apelację.

portal Telewizja Republika; PAP

Wiadomości

Chińskie pontony dla migrantów sprzedawane online

Rosja stosuje zakazaną broń? Prawo międzynarodowe tego zabrania

Czy cuda potwierdzą jego wyjątkową pobożność?

Huti twierdzą, że amerykański atak spowodował 12 ofiar śmiertelnych

Samolot z Polski zmuszony do lądowania w Niemczech

Niebezpieczny trend na TikToku. Francja alarmuje KE

Ma nadzieję, że Rosja i Ukraina dojdą do porozumienia w tym tygodniu

Atak dzikich zwierząt w stolicy Kenii. Dwie ofiary

Nie żyje Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska

Nie śpieszymy się ze składaniem deklaracji podatkowych

Kazachstan przygotowuje się do agresji ze strony Rosji

Nadeszły ciężkie czasy dla palaczy. A to dopiero początek

„Ściśle Jawne”: PRL-owskie powiązania wiceprezesa Orlenu. W tle działania służb

ZUS przypomina o terminie złożenia wniosków o 800 plus

Szczecin: Ktoś strzelał w kierunku okien, bo na balkonie wisi baner Karola Nawrockiego

Najnowsze

Chińskie pontony dla migrantów sprzedawane online

Samolot z Polski zmuszony do lądowania w Niemczech

Niebezpieczny trend na TikToku. Francja alarmuje KE

Ma nadzieję, że Rosja i Ukraina dojdą do porozumienia w tym tygodniu

Atak dzikich zwierząt w stolicy Kenii. Dwie ofiary

Rosja stosuje zakazaną broń? Prawo międzynarodowe tego zabrania

Czy cuda potwierdzą jego wyjątkową pobożność?

Huti twierdzą, że amerykański atak spowodował 12 ofiar śmiertelnych