Ukraińskim społeczeństwem wstrząsnęło zabójstwo 38-letniej obrończyni praw człowieka Iryny Nozdrowskiej, walczącej z korupcją sędziowską. W sprawę zamieszani są członkowie rodziny sędziego sądu rejonowego.
We wtorek sąd aresztował podejrzanego o dokonanie zabójstwa Nozdrowskiej. Okazał się nim 63-letni Jurij Rossoszanśkyj, ojciec 33-letniego Dmitrija Rossoszanśkiego, który we wrześniu 2015 r., prowadząc samochód pod wpływem narkotyków, śmiertelnie potrącił siostrę Nozdrowskiej – 26-letnią Switlanę Sapatinską.
Sprawę próbowano zamieść pod dywan i tylko dzięki uporowi działaczki pirat drogowy został skazany w maju ub.r. na 7 lat więzienia. W mediach społecznościowych Iryna oskarżała sędziów i prokuratorów o sabotowanie postępowania ws. Rossoszanśkiego, który jest krewnym przewodniczącego sądu rejonowego Serhija Kurpenki.
27 grudnia ub.r. sąd apelacyjny omal nie uwolnił sprawcy wypadku. Podczas rozprawy ojciec podsądnego przy świadkach groził Nozdrowskiej. Kilka dni później rodzina działaczki zgłosiła jej zaginięcie, a 1 stycznia zmasakrowane ciało Nozdrowskiej znaleziono w rzece pod Kijowem. Śmierć kobiety, która odważnie stanęła do walki z mafią sędziowską, wywołała oburzenie
Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.