Najciężej ranny funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu w wypadku rządowej limuzyny z premier Beatą Szydło, został już przesłuchany. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, złożył on obszerne wyjaśnienia.
Przesłuchiwany funkcjonariusz BOR-u potwierdził wersję wydarzeń wcześniej przesłuchiwanych kolegów dotyczącą zarówno przebiegu samego zdarzenia, jak i prędkości, z którą poruszała się rządowa kolumna.
Funkcjonariusz BOR został przesłuchany w swoim domu tydzień temu. Spotkanie śledczych z funkcjonariuszem odbyło się dopiero teraz, bo wreszcie pozwolił na to jego stan zdrowia.
Dziś w Oświęcimiu trwa przesłuchiwanie kolejnych świadków.
Przypomnijmy, że 10 lutego w Oświęcimiu doszło do wypadku kolumny rządowych aut – w jednym z nich podróżowała premier Beata Szydło. Premier odniosła stłuczenia. Obrażeń doznało również dwóch funkcjonariuszy BOR.