34-latek z powiatu raciborskiego usłyszał 26 zarzutów dotyczących oszustw i wyłudzania odszkodowań od towarzystw ubezpieczeniowych. Według policji, celowo doprowadzał do kolizji drogowych.
Sierż. sztab. Joanna Wiśniewska z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu powiedziała w środę, że mężczyzna miał związek z 40 zdarzeniami drogowymi, w ponad 20 z nich uczestniczył jako kierowca, w pozostałych przypadkach był pasażerem lub właścicielem pojazdu, zgłaszającym szkodę.
Jak wynika z ustaleń postępowania, mężczyzna celowo doprowadzał do stłuczek w latach 2011-2021. Były one związane między innymi ze zmianą pasa ruchu i nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu. Mechanizm za każdym razem był podobny - znajdował ruchliwe miejsce, w którym łatwo sprowokować kolizję, najczęściej były to ronda.
Zdarzenia były związane np. ze zmianą pasa ruchu i nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu.
"Wykorzystywał to, że jechał drogą z pierwszeństwem i w sposób nagły i dynamiczny przyspieszał tak, by wjeżdżający na skrzyżowanie zderzali się z nim"
- opisała sierż. sztab. Wiśniewska.
Cztery kolizje związane ze zmianą pasa ruchu miały miejsce w Raciborzu na ul. Reymonta na drodze dwujezdniowej, gdzie jechał w taki sposób, że kierujący nie był w stanie go zauważyć, bo ciągle celowo utrzymywał się w martwym polu
– dodała.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 34-latkowi 26 zarzutów. W sprawie zabezpieczono mienie o wartości 250 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.