„Dziennik Gazeta Prawna” opublikował ciekawą informację odnośnie interpretacji proponowanych zmian w Kodeksie Pracy. Modyfikacja przepisów może uderzyć m.in. w palaczy, od których pracodawca będzie mógł domagać się odpracowania "przerwy na papierosa" - czytamy w czwartkowym „Dzienniku”.
Wg gazety, jedną z najwyraźniejszych zmian w projekcie nowego kodeksu pracy odnosi się do ponadwymiarowego czasu pracy. Wynagrodzenie za nadgodziny nie było by wypłacane automatycznie a trafiało by na „konto powiernicze pracownika prowadzone przez przedsiębiorcę”.
Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, ciekawostką będzie to, że jeśli zatrudniający zezwala na przerwę na papierosa w trakcie pracy, to będzie mógł domagać się również, aby osoby, które z takich przerw korzystały, odpracowały ten czas. Dodatkowy godziny pracy, nie liczyły by się do nadgodzin a były by swoistą rekompensatą za czas poświęcony na palenie, zamiast na pracę.
Projektowane zmiany przewidują też, że firma będzie mogła zlecać pracę w sześć niedziel w ciągu roku, pod warunkiem jednak, że zatrudniony wyraziłby na to zgodę. W małych przedsiębiorstwach, liczących do 50 osób trzy niedziele mogłyby być narzucone pracownikami bez konieczności wyrażenia przez niego zgody.
Inne modyfikacje Kodeksu dotyczą m.in. wyższego opodatkowania pracy w nocy.
Już w połowie marca, poznamy dokładny projekt planowanych zmian.