LUDMIŁA KOZŁOWSKA

Wydalona z Polski szefowa fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska uczestniczyła wczoraj w Bundestagu w nieformalnej debacie poświęconej praworządności w Polsce i na Węgrzech, zorganizowanej przez przedstawicieli CDU, SPD i FDP. Obecna w Niemczech Kozłowska mogła liczyć na poparcie zwolenników KOD w Berlinie, którzy napisali w jej obronie list otwarty do europejskich polityków.

– Dziękujemy naszym zachodnim sąsiadami za szczerość. Warto wiedzieć, że ich interesem jest dokuczanie nam i podważanie polskich decyzji. (…) Sytuacja jest skandaliczna. Uważam, że w polityce zagranicznej panuje zasada symetrii. Skoro w Bundestagu dzieje się tak, ani inaczej, to może w polskim Sejmie powinniśmy zorganizować konferencję nt. polskich mniejszości w Niemczech, Nord Stream 2 czy też reparacji – mówił nam Ryszard Czarnecki.

– Jeżeli Niemcy pozwalają sobie na takie numery, to trzeba reagować. To jest sytuacja niedopuszczalna – podkreślił.

WYPOWIEDŹ PREZYDENTA DUDY W LEŻAJSKU

Duda podczas spotkania z mieszkańcami Leżajska podkreślał, że Polacy "mają prawo do tego, by się sami rządzić i decydować o tym, jaki Polska ma mieć kształt, i decydować o tym, w jaki sposób będziemy naprawiali instytucje w Polsce zbutwiałe cały czas i cały czas gryzione jeszcze starymi systemowymi rozwiązaniami". Prezydent określił Unię Europejską mianem "wyimaginowanej wspólnoty

– Siła prezydenta Dudy polega na tym, że potrafi czytać pewne nastroje społeczne. 3/4 Polaków chce być członkiem UE, ale uważa że zmierza ona w z tym kierunku i jest pełna podziałów. (…) UE jest coraz mniej wspólna, coraz mniej otwarta. Prezydent Andrzej Duda wskazał na te problemy – powiedział europoseł PiS.

– Uważam, że istnienie w Polsce sporej części społeczności, która krytykuje UE jest dla polskiego rządu dobre, ponieważ możemy w Brukseli mówić, że nie ze wszystkim się zgadzamy – zaznaczył.

WYPOWIEDŹ JUNCKERA

– UE szamocze się. Jest trochę zakładnikiem politycznym poprawności. (…) Najgorszym co powiedział Juncker było to, że należy odejść od zasady jedności na rzecz większości. Jeżeli odeszlibyśmy od pewnego konsensusu, to może spowodować wykluczenie pewnych państw. To bardzo niebezpieczne – ocenił Czarnecki.

Parlament Europejski zdecydował o zastosowaniu procedury art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier

Zgodnie z głosowaniem, które odbyło się w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, zdecydowano, by wezwać państwa członkowskie do wszczęcia wobec Węgier procedury określonej w art. 7 traktatu unijnego w celu przeciwdziałania zagrożeniu wartości leżących u podstaw UE. – Początek drogi to uruchomienie procedury sankcyjnej, na końcu której będzie podjęta w tej sprawie decyzja. (…) W przeciwieństwie do nas rezolucja przeciwko Węgrom uzyskała większość 2/3, ale pamiętajmy, że była to manipulacja – mówił Ryszard Czarnecki.