Według informacji uzyskanych przez targowek.info, w nocy z niedzieli na poniedziałek jeden z pacjentów szpitala przy ul. Kondratowicza w Warszawie dostał ataku furii. Biegając nago po szpitalu, dewastował sale i atakował personel. Kiedy udało się go zamknąć w jednej z sal na siódmy piętrze, wybił szybę w drzwiach, przedostał się piętro niżej, po czym skoczył i zginął na miejscu w wyniku upadku.
Personel szpitala i pacjenci byli wstrząśnięci wydarzeniem.
Agresywny mężczyzna niszczył wyposażenie oddziałów, a nawet poturbował jednego z lekarzy.
Obsłudze szpitala udało się zamknąć go w jednym z pomieszczeń na 7. piętrze szpitala, ale pacjent wybił szybę w zamkniętych drzwiach, przedostał się z siódmego piętra na szóste, a następnie wyskoczył przez okno. Zginął na miejscu.
Jak się dowiedział się targowek.info, zmarły mężczyzna miał już w swojej historii odnotowane problemy psychiczne.
Wydarzeniami w szpitalu na Kondratowicza zajęła się policja, teraz śledztwo przejęła prokuratura.