Redaktor Emilia Pobłocka w programie „Prosto w oczy” rozmawiała z posłem PiS, nauczycielem akademickim Bartłomiejem Wróblewskim. Tematem rozmowy były przede wszystkim zmiany w KRS. W środę weszła w życie nowelizacja, która wywołała w środowisku sędziowskim sprzeciw.
Redaktor przypomniała, że na znak protestu odnośnie zmian w sądach, zrezygnował sędzia Zawistowski. Pojawia się także argument, że zmiany są rzekomo niekonstytucyjne. Odniósł się do tego Bartłomiej Wróblewski który stwierdził, że ten nie zgadza się z tą opinią. Stwierdził także, że protestują Ci, którzy teraz stracą wpływy. Dodał że dzięki zmianom, będzie większa kontrola społeczna w wymiarze sprawiedliwości.
- Dyskusja na ten temat trwała cały rok. Te zarzuty były wcześniej wymieniane ale one nie są przekonujące. Konstytucja nie określa tego, kto wybiera członków. W ustawie zapisano, że tych sędziów wybiera sejm. Ta zmiana nie jest przypadkowa. Wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie i same te środowiska krytykowały taki układ. Zmiany przyjęte przez parlament oznaczają, że członków KRS będzie wybierał sejm co ma doprowadzić do tego, że proces powoływania i awansów sędziów jest poddany społecznej kontroli. Wybór sędziów był do tej pory mało transparentny – oznajmił gość programu.
Pobłocka zapytała Wróblewskiego skąd w takim razie głosy ze to samach na sądy, na ich niezawisłość. Gość odpowiedział, że to środowiska które tracą wpływy głoszą takie poglądy, a zamiast protestować, powinni współpracować by doprowadzić do naprawy sądów.
- W częściach środowiska sędziowskiego są takie głosy. To nie jest sytuacja zaskakująca, napięcie związane ze zmianami w sądach jest od 2 lat. Jest silna grupa prawników, zwłaszcza tych, którzy mieli duży wpływ na wybieranie sędziów nawołuje teraz do buntu, moim zdaniem to błąd. Te środowiska powinny współpracować, co było by korzystne dla wymiaru sprawiedliwości – stwierdził Wróblewski.
Gość odniósł się także do ostatnich głośnych protestów sędziów z łodzi. Stwierdził, że ich protesty mogą spowodować skutki zgoła odmienne od tych, które chcą osiągnąć.
- Sędziowie powinni pozostać bezstronni i i nie mieszać się do polityki. Takie zachowanie Łódzkiego sądu pogłębia tylko opinie że sądy są upolitycznione. My jesteśmy zdeterminowani do tego żeby doprowadzić zmiany do końca – stwierdził poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.