Wojtalik: Skoro nie mamy dostępu do negocjacji ws. TTIP, to jak mamy myśleć, że będzie dla nas korzystna?
– Obecnie Polska może renegocjować umowy i może je eliminować na drodze rozmów z każdym z państw. Jeśli wejdzie w życie TTIP, to jakakolwiek zmiana będzie wymagała zgody wszystkich państw członkowskich i Komisji Europejskiej, a to praktycznie niemożliwe. To nam zablokuje pole działania – mówił o negocjowanym obecnie Transatlantyckim Partnerstwie w dziedzinie Handlu i Inwestycji Marcin Wojtalik z Instytutu Globalnej Odpowiedzialności.
– Jeśli chodzi o szanse gospodarcze – na pewno są branże, które mogłyby zyskać na tej umowie – zaznaczał. – Problemem jest sam mechanizm, Komisja Europejska postanowiła nie przekazywać krajom członkowskim pisemnych sprawozdań z negocjacji.
Jeśli nie mamy do tego dostępu, to jak możemy się spodziewać że ta umowa będzie dla nas korzystna? – zastanawiał się.
TTIP
TTIP (Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji) to negocjowana od 2013 roku umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej.
Zwolennicy zachwalają ten projekt, twierdząc, że jego celem jest poszerzenie wolności gospodarczej, likwidacja barier, liberalizacja handlu, co ma rzekomo zaowocować niebywałym wzrostem gospodarczym we wszystkich krajach będących stroną umowy. Jednak, wśród sceptyków, dominuje przekonanie, że pod pięknymi hasłami kryją się konkretne zapisy, które niosą ze sobą daleko idące konsekwencje związane z ograniczeniem suwerenności decyzji demokratycznych władz państw.
TTIP daje m.in. korporacjom możliwość zakwestionowania praktycznie wszystkich regulacji prawnych wewnątrzkrajowych czy unijnych, jeśli uzna, że ograniczają jej możliwość osiągnięcia spodziewanych zysków. Korporacje mogą je zaskarżyć do międzynarodowego arbitrażu i żądać wysokiego odszkodowania.
Z drugiej strony, TTIP znosiłoby wszelkie bariery celne pomiędzy UE a USA, efektem byłoby zwiększenie amerykańskiego eksportu do Europy. Zniesione mają być również wizy do USA dla wszystkich krajów UE, których obywatele muszą je uzyskać, aby podróżować. Władze Unii i Stanów próbują uzgodnić kluczowe zapisy umowy przed końcem tego roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Niemcy nie chcą TTIP i zniesienia wiz dla Turków [SONDAŻ]