W rozmowie z dziennikarzem portalu wpolityce.pl Jarosław Kaczyński dodał jednak, że „z drugiej strony skala protestów nie jest wielka. W Gruzji, gdzie wchodzi w życie ustawa w sprawie ujawniania informacji o zagranicznym finansowaniu organizacji pozarządowych, co samo w sobie uważam za dobre rozwiązanie także w kontekście polskim, trwają ostre, liczne protesty. U nas był napad na TVP o charakterze wprost bandyckim, a te protesty ograniczały się jednak do mniejszej liczby osób. Na pewno tamta strona nie ma żadnego pomysłu na rozwój Polski. Tusk próbuje się wykręcić ze swoich obietnic. Wystarczy przypomnieć obietnicę podniesienia kwoty wolnej do wysokości 60 tys. złotych na co wielu wielu wyborców obecnego rządu bardzo liczyło. Okazuje się jednak, że obecna władza nawet nie ma planów by takie rozwiązanie wprowadzić. Tak też było i z innymi wyborczymi zobowiązaniami”.

Czy Polacy wystawią wkrótce czerwoną kartkę koalicji 13 grudnia? Oby!