Ratownicy we Władysławowie musieli siłą zmusić do opuszczanie wody pijanego mężczyznę, który mimo zakazu kąpieli nie chciał opuścić wody.
Pijany mężczyzna został obezwładniony i przekazany w ręce policji. Wydarzenie zostało nagrane przez jednego z plażowiczów.
- To było około godziny 15. Nie mierzę czasu w wakacje, ale taka sytuacja potrafi podnieść ciśnienie. Ten mężczyzna kilkukrotnie wchodził do wody i kilkukrotnie był z niej wypraszany. Ratownicy podpłynęli nawet pontonem, ale on sobie z tego nic nie robił. Widać było, że się lekko chwieje. Nie dawali sobie z nim rady nawet we dwóch. To moim zdaniem stwarzało zagrożenie dla wszystkich, bo nagle cała grupa ratowników, zamiast pilnować plaży, musiała szarpać się z jednym człowiekiem. Krzyczał, że ratownicy chcą go pobić, co oczywiście jest nieprawdą - powiedział świadek zdarzenia. Wypowiedź przytoczyło Radio Gdańsk.