Wiśniewska: Warto patrzeć władzy na ręce
Jadwiga Wiśniewska z Prawa i Sprawiedliwości broniła na antenie Telewizji Republika pomysłu społecznej kontroli nad wyborami do Parlamentu Europejskiego. - Wątpliwości ma wielu z nas, dlatego warto się zmobilizować i patrzeć władzy na ręce, a tego najwyraźniej boi się Donald Tusk – mówiła.
Jadwiga Wiśniewska zauważyła, że wiarygodność Państwowej Komisji Wyborczej nie jest tak oczywista, jak być powinna. - Wszyscy pamiętamy, że PKW jeździła się szkolić w kwestiach wyborczych do Moskwy – mówiła. - Jeżeli Donald Tusk uważa, że Rosja jest dobrym przykładem i warto czerpać od nich wzory to, mówiąc językiem Platformy, strach się bać – dodała.
Polityk PiS-u przekonywała również, że nie zabraknie osób chętnych do pełnienia funkcji mężów zaufania w komisjach wyborczych. - Zdecydowane uda się znaleźć odpowiednią ilość mężów zaufania do komisji wyborczych – mówiła. - Ludzie sami się zgłaszają, ponieważ mają wątpliwości – dodała.
Wiśniewska przypomniała, że podczas wyborów w Polsce dochodziło już do równych nieprawidłowości, związanych m.in. z nieodpowiednią liczbą kart do głosowania, czy oszustwami członków komisji. - Wątpliwości ma wielu z nas, dlatego warto się zmobilizować i patrzeć władzy na ręce , a tego najwyraźniej boi się Donald Tusk – stwierdziła. - Zadziwiające jest to, że było tak dużo głosów nieważnych w ostatnich wyborach, ich skala wskazywała, że coś było nie w porządku – zauważyła.
- Platforma Obywatelska w sposób nieuprawniony używa przydomka 'obywatelska', gdyby rzeczywiście była obywatelska przyklasnęła by temu pomysłowi – podsumowała Jadwiga Wiśniewska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: