Wildstein apeluje do Kaczyńskiego ws. Zybertowicza: „Panie prezesie, trochę dystansu”
– Bohaterem telewizji konkurencyjnych jest Andrzej Zybertowicz. Drą szaty dziennikarze TVN, że okazał się niewdzięczny dla Jarosława Kaczyńskiego – mówił Bronisław Wildstein.
Redaktor naczelny Telewizji Republika odniósł się do wypowiedzi Kaczyńskiego, który powiedział, że jest „troszkę” zaskoczony niektórymi komentarzami prof. Zybertowicza. Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił jednocześnie, że Zybertowicz jest dobrym naukowcem i rozmówcą, ale „jest pytanie, czy są to zalety polityczne”. Dodał, że obawia się powtórki „casusu Marka Migalskiego”.
Zybertowicz, który startuje do europarlamentu z list PiS, na łamach tygodnika wSieci napisał o Jarosławie Kaczyńskim m.in., że „liczba jego błędów przekracza ludzkie wyobrażenie”, a w tygodniku Do Rzeczy stwierdził m.in., że gdyby nie miał odpowiedniej liczby kontaktów, jego kampania wyborcza „już dawno wyleciałaby w powietrze; miny podkładano od samego początku”. Dopytywany, kto to robił, Zybertowicz odpowiedział, że „w tych przypadkach chodziło o działanie z kręgu PiS-owskiego”.
– Andrzej Zybertowicz jest obdarzony poczuciem humoru, używa ironii nie dla wszystkich zrozumiałej, jest inteligentny, a jego ironia jest subtelna – tłumaczył wypowiedzi Zybertowicza naczelny TV Republika. Bronisław Wildstein dodał jednak, że jego zdaniem w tym przypadku „nie chodzi o niezrozumienie, tylko o manipulację”.
– Najprawdopodobniej to nie tylko dziennikarze establishmentu chcą pokazać Jarosławowi Kaczyńskiemu, że Andrzej Zybertowicz jest niewdzięczny, ale i konkurenci z tej samej partii – podkreślił Wildstein.
Na koniec redaktor naczelny Telewizji Republika zwrócił się z apelem do prezesa PiS. – Prezes Kaczyński, który też ma poczucie humoru, tu się nie wykazał. Panie prezesie, trochę dystansu – zaapelował Bronisław Wildstein.