Wielka inwestycja do kosza? Terminal kontenerowy w Świnoujściu wstrzymany przez brak środków
Rządowy projekt budowy terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który miał być jedną z kluczowych inwestycji morskich w Polsce, został wstrzymany. Powodem jest brak finansowania na tor podejściowy, niezbędny do realizacji przedsięwzięcia. Jak poinformowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości, obiecane 500 milionów złotych zostało wycofane.
Obietnice bez pokrycia
Terminal kontenerowy w Świnoujściu miał być symbolem rozwoju polskiej gospodarki morskiej. Planowano stworzenie tysiąca miejsc pracy, a zdolność przeładunkowa miała wynosić 2 mln TEU rocznie. Jednak inwestycja została wstrzymana, a realizacja projektu stoi pod dużym znakiem zapytania.
– Zostało kilka złotych. Dosłownie kilka złotych
– mówił poseł PiS Artur Szałabawka, wyrażając frustrację z powodu zaistniałej sytuacji.
Stracona szansa na rozwój regionu
Terminal w Świnoujściu miał potencjał, by stać się jednym z kluczowych punktów transportowych na Bałtyku, zwiększając konkurencyjność polskich portów i wzmacniając gospodarkę regionu. Brak finansowania oznacza jednak, że ta szansa może zostać zaprzepaszczona.
Co dalej z projektem?
Nie wiadomo, czy uda się znaleźć alternatywne środki finansowe, które pozwolą na kontynuację inwestycji. Obecnie przyszłość projektu jest niepewna, a mieszkańcy regionu pozostają w zawieszeniu, czekając na decyzje władz.
Czy wielka inwestycja trafi do kosza, czy uda się ją jeszcze uratować? Czas pokaże, ale stracona szansa na rozwój już teraz budzi poważne obawy.
Materiał przygotował nasz reporter Kamil Nieradka.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.