„Każdy Polak wyjeżdżający za granicę powinien być ambasadorem prawdy o polskim wkładzie w złamanie szyfru Enigmy - powiedział w poniedziałek w Poznaniu Jan Dziedziczak. Jak dodał wiceszef MSZ, złamanie niemieckiego kodu jest „jednym z naszych największych zwycięstw II wojny światowej”.
Minister był gościem konferencji podsumowującej projekt „Śladami pogromców Enigmy - promocja sukcesu kryptologicznego w związku z 85. rocznicą złamania przez Polaków szyfrów Enigmy”.
Jan Dziedziczak podkreślił, że złamanie niemieckiego kodu jest „jednym z naszych największych zwycięstw II wojny światowej”. Według historyków, dzieło Polaków mogło skrócić II wojnę światową o 2-3 lata i - w konsekwencji - uratowało życie 20-30 milionom ludzi w Europie i na świecie.
– My dziś musimy zmierzyć się z ogromną przerwą w dostępie do opinii publicznej zachodniego świata, związanej z zamknięciem Polski za żelazną kurtyną. Musimy też włączyć się w szerszą politykę informacyjną. Nasze placówki już od dłuższego czasu informują o prawdzie historycznej związanej z Enigmą. Robimy wystawy, konferencje skierowane do odbiorców zagranicznych. Chodzi nam o to, by o prawdzie historycznej dowiadywały się elity, intelektualiści, dziennikarze, młodzież akademicka – powiedział.
– Musimy również uzbrajać naszych ambasadorów w wiedzę, w argumenty, aby mogli opowiadać o Enigmie całemu światu. Nie mówię tu o naszym korpusie dyplomatycznym, bo on o Enigmie doskonale wie, ale o każdym człowieku, który wyjeżdża za granicę. Bo każdy z nas za granicą staje się ambasadorem Polski” – dodał Dziedziczak.