– Wydaje się, że kwestia planowania strategicznego nie była w ostatnim okresie czymś ważnym dla administracji rządowej. My chcemy to zmienić – oświadczył na antenie TV Republika podsekretarz stanu w ministerstwie rozwoju dr Jerzy Kwieciński.
Wiceminister tłumaczył, że Polska czeka na unijne fundusze. – My jako ministerstwo rozwoju chcemy bardziej dbać o efekt całościowy. Chodzi o to, żeby szansę związaną z obecnością w UE wykorzystać jak najlepiej, nie traktując jej tylko jako pieniądze do wydania, ale coś co przyniesie nam m.in. bardziej konkurencyjną gospodarkę – tłumaczył.
W rządzie tworzymy nowe ministerstwo, które będzie odpowiadało za główną część działalności rządu związaną z gospodarką. Mateusz Morawiecki jest wicepremierem ds. gospodarczych i nadzoruje te prace. To nowa jakość. My w naszej działalności chcielibyśmy skupić się m.in. na rozwoju małych i średnich firm – dodał Kwieciński.
Wiceminister rozwoju oświadczył, że rząd potrzebuje silnego centrum gospodarczego. – Chcemy wprowadzić solidne planowanie zarówno na poziomie rządowym, ale również samorządowym i lokalnym. (...) Prawda jest taka, że ekspansja polskich firm za granicę nie będzie możliwa bez wsparcia ze strony rządu – podkreślił.