- Jeżeli ktoś posługuje się kłamstwem tylko dlatego, żeby zaatakować rządzących, jeżeli opowiada, jak to mówią media społecznościowe, „bajki Tuska”, to jest to przykre i po prostu nie przystoi poważnemu politykowi - mówił w programie „W punkt” minister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
„Jesteśmy w szczególnym momencie naszej historii. Po 89 roku chyba tak ważnego dla polskiej historii momentu nie było, i nie umniejszam tutaj bynajmniej przystąpienia do UE czy NATO, bo to były bardzo ważne wydarzenia, ale w sensie zagrożenia bezpieczeństwa jesteśmy w momencie naprawdę wyjątkowym” - powiedział Wawrzyk.
#WPunkt | @Piotr_Wawrzyk: Żyjemy w czasie jednego z najważniejszych momentów w dziejach Polski po 1989 roku.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 20, 2022
Jak stwierdził, „teraz wszelkie spory partyjne, polityczne, powinny być odłożone do lamusa”.
„To nie jest czas na tego rodzaju działanie. Mieliśmy decyzję Senatu o zaaprobowaniu ustawy o obronie ojczyzny, ale z drugiej strony mamy niestety głos ze strony przewodniczącego PO, który myśli takimi kategoriami, które nie powinny w stanie zagrożenia bezpieczeństwa państwa obowiązywać. Jeżeli ktoś posługuje się kłamstwem tylko dlatego, żeby zaatakować rządzących, jeżeli opowiada, jak to mówią media społecznościowe, „bajki Tuska”, to jest to przykre i po prostu nie przystoi poważnemu politykowi, tym bardziej politykowi pełniącemu funkcję szefa Europejskiej Partii Ludowej, czyli partii, w skład której wchodzą partie rządzące w wielu krajach Europy Zachodniej, partie, które nie chcą popierać dalszych sankcji na Rosję. Z jednej strony widać w Sejmie czy Senacie, że mamy jedność, ale niestety przewodniczący PO nie potrafi się dostosować nie tylko do chwili, ale także i do oczekiwań Polaków - ocenil minister.
CZYTAJ: CBA prostuje kłamstwa Tuska. Domaga się przeprosin