Waszczykowski: W Polsce czeka gaz łupkowy, a premier zajmuje się utopijną wizją unii energetycznej
– Nie wiem dlaczego premier jeździ teraz z jakąś utopijną wizją unii energetycznej, skoro w Polsce ma gaz łupkowy – mówił na antenie Telewizji Republika Witold Waszczykowski z Prawa i Sprawiedliwości.
– Zarzucono problem gazu łupkowego, rozmawiamy od lat o energii atomowej, ale tylko rozmawiamy... Tu są olbrzymie zaniedbania, trzeba zacząć od siebie a nie szukać jakiś innych rozwiązań – komentował Waszczykowski polską sytuację energetyczną.
Pomysł unii energetycznej wyjątkowo nie przypadł do gustu posłowi Prawa i Sprawiedliwości.
– To jakby leczyć jedną chorobę inną – mówił w Telewizji Republika.
Witold Waszczykowski zastanawiał się, dlaczego premier poświęca czas na jeżdżeniu po Europie i namawianiu wszystkich na unię energetyczną, kiedy w swoim kraju ma środki, aby poprawić sytuację.
Krytycznie polską pozycję, jeżeli chodzi o energetykę ocenia również Tadeusz Iwiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej – To jest pasmo niepowodzeń i błędów – stwierdził. Iwiński podkreślił przy tym wielki chaos, który panuje w tej sprawie.
Zdaniem posła SLD, każde z państw Unii Europejskiej dba najbardziej o własne interesy, dlatego pomysł unii energetycznej może się nie udać. – Egoizm w Europie jest silnie rozwinięty – stwierdził.
Ponadto poseł Iwiński uważa, że w Polsce niekoniecznie istnieje gaz łupkowy. Jego zdaniem, żeby to stwierdzić, potrzeba jeszcze mnóstwa pracy. – Nie chce być fałszywym prorokiem, ale w ogóle nie wiadomo czy my mamy gaz łupkowy – stwierdził.
Znacznie bardziej optymistycznie do sprawy podchodzi poseł PO Mariusz Grad
– Unia energetyczna jest ważna, trzeba podjąć taka inicjatywę, choć to nie łatwe – mówił. – Premier odbył kilka ważnych wizyt w stolicach europejskich, ale to na pewno potrwa – dodał.
Podkreślił także, że PO nie zapomina o gazie łupkowym.
– Zależy nam aby dojść do momentu, kiedy zaczniemy wydobywać gaz łupkowy. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku – powiedział.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: