Dziś w Sejmie szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski wygłosił przemówienie na temat przyszłości polskiej polityki zagranicznej. Obecny w Sejmie był także prezydent Andrzej Duda, który przysłuchiwał się wystąpieniu.
"Rok temu w czasie wystąpienia mówiłem o 3 głównych kryzysach europejskich: bezpieczeństwa, sąsiedztwa i projektu europejskiego. Była to trafna diagnoza. Te 3 kwestie, które znalazły się w centrum polityki europejskiej w 2016 roku. W tych trudnych warunkach polska dyplomacja doskonale zdała egzamin, w pełni zrealizowaliśmy zadania postawione przed rządem" - mówił na początku swojego przemówienia minister Witold Waszczykowski.
Przywróciliśmy polskiej polityce podmiotowość
"Polska stała się bardziej bezpieczna, w samej Unii w debacie na temat przyszłości projektu europejskiego, nasz głos jest słyszalny, a nasze argumenty brane pod uwagę. Mogliśmy się o tym przekonać w czasie ostatniej wizyty Angeli Merkel."
"Przywróciliśmy polskiej polityce podmiotowość. Interesom naszego kraju poświęciliśmy wiele uwag i działań. Zamiast stać na bocznej linii, sami weszliśmy do gry na arenie międzynarodowej. Potrafimy wytrzymać pierwszą falę niechęci, budować koalicję i wygrywać. Tak było w sprawie tarczy antyrakietowej, migracji, czy obecności wojsk NATO w Polsce."
Polska polityka jest solidarna i odpowiedzialna
"Realizowana przez nas polityka zagraniczna jest polityką obywatelską. Siła naszej polityki zagranicznej tkwi w naszym mandacie społecznym. W sprawach międzynarodowych tak samo jak w krajowych określiliśmy cele, na jakich zależy naszym obywatelom i ich bronimy."
"W XXI wieku bezpieczeństwo staje się dobrem całej ludzkości. Skutki kryzysu szybko dają znać o sobie w Europie. Dlatego Polska angażuje się w inicjatywy na rzecz bezpieczeństwa. To dlatego jesteśmy w misjach NATO. Polska polityka jest solidarna i odpowiedzialna."
Powrót do Europy egoizmów narodowych byłby równie szkodliwy jak utopie integracyjne
„Z naciskiem chciałbym powiedzieć w tym miejscu: priorytetem działań tego rządu jest naprawa Unii Europejskiej, a nie jej demontaż. Powrót do Europy egoizmów narodowych byłby równie szkodliwy jak utopie integracyjne, nie mające zakorzenienia w realiach społecznych i politycznych naszego kontynentu. Remont Unii Europejskiej, który postulujemy, nie może polegać na odnowieniu elewacji i dyskusji nad detalami dekoracyjnym, ale na wnikliwej ocenie stanu fundamentów, na których oparta jest cała konstrukcja europejskiej budowli. Nie wykluczamy, iż na fundamencie czterech swobód trzeba będzie zbudować nową Unię w oparciu o nowy traktat."
Porządek międzynarodowy ustanowiony po zimnej wojnie zmienia się na naszych oczach
"Porządek międzynarodowy ustanowiony po zimnej wojnie zmienia się na naszych oczach. Zmienia się też otoczenie międzynarodowe Rzeczypospolitej. Traktujemy to jako trudne wyzwania, którym trzeba będzie stawić czoła. Polska dyplomacja podejmuje tę rękawicę. W tych warunkach będziemy kierować się szczególną odpowiedzialnością i rozwagą, a jednocześnie podejmować dalekowzroczne działania, dzięki którym Rzeczpospolita stanie się jeszcze bardziej bezpieczna i będzie mogła pełniej wykorzystać swój potencjał rozwojowy. Polska silna, rozwijająca się, ciesząca się autorytetem w świecie będzie wiarygodnym sojusznikiem w ramach NATO, ważnym krajem Europy Środkowej i państwem współkształtującym Unię Europejską.”