Maciej Wąsik oskarżył byłego ministra spraw zagranicznych o przejęcie w relacjach międzynarodowych "roli" zatrzymanego kilka dni temu Mateusza P., przewodniczącego partii Zmiana, podejrzanego o szpiegostwo. Wąsik odniósł się w ten sposób do zmanipulowanej wypowiedzi Sikorskiego, dotyczącej sytuacji na Ukrainie.
Kontrowersje wzbudziły słowa byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który w weekend skomentował w wywiadzie dla szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet" sytuację na wschodzie Europy. Słowami Sikorskiego zainteresowały się prorosyjskie portale informacyjne oraz rosyjska agencja informacyjna Ria Novosti. Czytaj więcej
Ukraina powinna "odpuścić" Krym i Donbas?
Jak tłumaczył Sikorski w rozmowie z dziennikarzami szwedzkiej gazety "Ukraina straciła część swojego terytorium – Krym i Donbas", ale "te obszary są dla niej nieopłacalne". – Na Krymie mieszka wielu emerytów, a przemysł Donbasu kumuluje straty (...) Myślę, że Ukraina powinna koncentrować się na pomyślnym rozwoju 90 procent terytorium, którym steruje – podkreślał Sikorski.
Jak dodał polityk, tereny wschodniej Ukrainy nie zostaną przez to państwo odzyskane dopóki w Rosji rządzi Władimir Putin. Słowa polityka wzbudziły zainteresowanie mediów oraz ekspertów, szczególnie, że część serwisów podała jej w formie sugestii, jakby polityk "doradzał" Ukrainie zaprzestanie walki o zajęte tereny.
Przeprosiny albo pozew
Słowa Sikorskiego skomentował wczoraj m.in. Sławomir Dębski, szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (który potem przeprosił Sikorskiego za swoją krytykę) oraz właśnie były wiceszef CBA, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik.
Wąsik napisał na swoim Twitterze: "Po aresztowaniu Piskorskiego jego role przejął Sikorski: Ukraina nie powinna dążyć do odzyskania Krymu i Donbasu" – cytując podawane głownie przez media zmanipulowane słowa polskiego polityka.
W odpowiedzi na tweeta Wąsika, Sikorski zagroził zastępcy ministra koordynatora służb specjalnych pozwem. "Przeprosiny dzisiaj do końca dnia albo będzie pozew" – ostrzegł polityk i szybko doczekał się ze strony Wąsika przeprosin.
"Pana wypowiedz zmanipulowano - przepraszam. Ale biorąc pod uwagę "you will all be dead" można było się spodziewac wszystkiego" – skomentował Wąsik, odnosząc się w ten sposób do słów ministra spraw zagranicznych Polski do przedstawicieli ukraińskiej opozycji w 2014 roku.
Czytaj również:
Będzie wniosek o tymczasowy areszt dla lidera partii Zmiana. Grozi mu do 10 lat więzienia