– Zarzuty wobec ministra Adama Andruszkiewicza, że jest rosyjskim szpiegiem to absurd. To wszystko ma zdyskredytować premiera Mateusza Morawieckiego – mówił na antenie Polskiego Radia 24 Artur Warzocha, senator Prawa i Sprawiedliwości.
Polityk przyznał, że ma jak najbardziej pozytywne zdanie nt. nowo wybranego wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza. – Zastanawiam się, co jeszcze opozycja wymyśli, żeby dyskredytować rząd i Mateusza Morawieckiego. Nowego wiceministra cyfryzacji znam z pracy parlamentarnej. Dyskutowaliśmy na różne tematy. Wielokrotnie mieliśmy okazję współpracować – mówił.
Artur Warzocha mówił też o przygotowaniach do najbliższych wyborów. – Nie będziemy powielać tez programowych z wyborów 2015 roku. Cieszymy się, że przez 3 lata udało się nam się tak dużo zrealizować z naszego programu. Chcemy się skoncentrować na tym, żeby Polakom żyło się lepiej, by mogli korzystać z dobrego okresu w gospodarce – zaznaczył senator.