Dziś wiceprezydent Warszawy, Witold Pahl, powiedział, że ratusz nie podpisze protokołu z kontroli CBA w związku z afera reprywatyzacyjną. - Z tez zawartych w protokole nie można wywnioskować, że zarzut niedociągnięć w kwestii nadzoru był słuszny - powiedział wiceprezydent.
CBA przez 9 miesięcy prowadziło kontrolę procedur reprywatyzacyjnych w Warszawie. Przedmiotem kontroli były 52 sprawy, z czego do 12 Biuro zgłosiło uwagi – w 3 sprawach zostały dokonane zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw. Dziś wiceprezydent Pahl powiedział, że do protokołu ratusz zgłosił wiele uwag, które w dużej części zostały przez CBA uwzględnione.
- Uważamy, że rzeczywiście osoby wskazane przez Biuro powinny ponieść odpowiedzialność jako winne zaniechań i błędów. Natomiast z tez, które pojawiły się w protokole, nie można wywnioskować, aby zarzut niedociągnięć, jeżeli chodzi o sprawowanie nadzoru nad polityką reprywatyzacyjną, był słuszny – powiedział Witold Pahl. Wątpliwości co do słuszności zarzuty stały się dla ratusza podstawą do decyzji o niepodpisywaniu protokołu.