Radni PiS Sebastian Kaleta oraz Jacek Ozdoba zaapelowali o dymisję wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego. – Od dwóch tygodni śmieci zalewają Warszawę, ponieważ władze miasta nie są w stanie poradzić sobie z bardzo prostą usługą, jaką jest odbiór śmieci – argumentuje Kaleta.
Od 1 lipca weszły w życie umowy z nowymi firmami zajmującymi się odbiorem odpadów w stolicy. Będą one obowiązywały przez kolejne trzy lata. Od kilkunastu dni na problemy z odbiorem śmieci skarżą się niektórzy mieszkańcy m.in. Białołęki i Targówka. Jak tłumaczą, dotychczasowi odbiorcy przestali świadczyć usługi wcześniej niż było to przewidziane, co skutkuje zaleganiem śmieci w kontenerach i altankach.
Na konferencji prasowej Kaleta przypomniał, że podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta, radni PiS wnioskowali o informację prezydenta Warszawy na temat systemu odbioru odpadów komunalnych.
– Od dwóch tygodni śmieci zalewają Warszawę, ponieważ władze miasta nie są w stanie poradzić sobie z bardzo prostą usługą dla mieszkańców, jaką jest odbiór śmieci – powiedział Kaleta. – Żarty się skończyły panie prezydencie, Rafale Trzaskowski – wzywamy pana do dymisji pana zastępcy, pana Michała Olszewskiego, który odpowiada za ten chaos śmieciowy. To jest kolejny kryzys śmieciowy w Warszawie i władze miasta nic sobie z tego nie robią – powiedział. Jak dodał, mieszkańcy oczekują od prezydenta „najprostszych rzeczy: odbierania śmieci, prostej taniej komunikacji, a nie wojaży i kart LGBT”.
Radny PiS Jacek Ozdoba podkreślał, że „kryzys śmieciowy w drugiej kadencji prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz skończył się dymisją wiceprezydenta”.
– Przyszedł po panu prezydencie Kochalskim pan prezydent Olszewski, który – jak widać – nie radził sobie w zeszłym roku ze śmieciami i nie radzi sobie w tym roku w podobnym okresie wakacyjnym – dodał.
– Rafał Trzaskowski lubi mówić o ekologii, lubi podejmować uchwały, które są związane z walką z ociepleniem klimatu, mówi bardzo dużo o tym, tylko nie zajmuje się tym, co tak naprawdę do niego należy - ocenił Ozdoba. Według radnego, Warszawa ma problem nie tylko z odbiorem odpadów, ale też z ich późniejszym przetwarzaniem. – Europejskie standardy zupełnie odbiegają od tego, co mamy w tej chwili w Warszawie – podkreślił.
Obecny na konferencji radny dzielnicy Targówek Cezary Wąsik dodał, że na środowej sesji Rady Dzielnicy przedstawi projekt stanowiska, który wezwie prezydenta miasta do „pisemnego wyjaśnienia tej całej sytuacji”.
O problem z odbiorem śmieci Trzaskowski pytany był w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej. Prezydent stolicy przyznał wówczas, że dochodzą do niego sygnały o rzeczywistym problemie „w związku z tym, że nowe firmy weszły na rynek i zastępują stare po przetargach”.
– Ja, po pierwsze, zdyscyplinowałem MPO i również poprosiłem o dużo szybsze i bardziej efektywne działanie nowych firm i uzyskałem zapewnienie, że do końca weekendu te problemy powinny ustać – powiedział Trzaskowski.
– Rzeczywiście w kilku dzielnicach oraz punktowo w innych dzielnicach mamy kilka problemów z odbiorem śmieci, ale będziemy sobie z tym radzić. To właśnie wynika z tej zmiany firm. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu tych problemów nie będzie albo będą one absolutnie sporadyczne – podkreślił.