Mokotowscy kryminalni zatrzymali 22-latka, który podając się za funkcjonariusza Policji wyłudził od pokrzywdzonego prawie 700 tys. złotych w obcej walucie. Starszy mężczyzna był upoważniony do dysponowania pieniędzmi ulokowanymi na koncie osobistym swojego przyjaciela. W obawie przed ich utratą, przez trzy dni wydawał je fałszywemu komisarzowi Policji, który wpadł w ręce prawdziwych kryminalnych podczas próby odbioru kolejnej koperty z gotówką. Na wniosek policjantów i prokuratury Adam K. został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Kilka minut przed 14:00 mokotowscy policjanci obserwowali sytuację, którą sami zaaranżowali. Po ustaleniach operacyjnych wiedzieli, że 22-latek podejdzie do samochodu starszego mężczyzny zaparkowanego na ul. Poznańskiej na warszawskim Śródmieściu i będzie chciał odebrać porcję gotówki.
Adam K. nie miał pojęcia, że w kopercie znajdują kartki imitujące gotówkę, a on sam jest obserwowany. Został zatrzymany kilkanaście sekund po tym, jak przejął kopertę od pokrzywdzonego. 22-latek trafił do policyjnego aresztu. Początkowo nie chciał nawet podać swoich danych oraz miejsca pobytu. Funkcjonariusze jednak we własnym zakresie ustalili potrzebne im dane. Podczas przeszukania miejsca jego zamieszkania znaleźli podrabianą policyjna odznakę, którą podejrzany posługiwał się w trakcie przestępstwa oraz pieniądze w kwocie około 10.000 złotych.
Działania udało się zaplanować, kiedy do Komendy Policji przy ul. Malczewskiego zatelefonował pokrzywdzony i powiedział, że przekazał dużą ilość gotówki mężczyźnie, który podwał się za komisarza mokotowskiej Policji. Mężczyzna dysponował pieniędzmi na koncie osobistym swojego przyjaciela i kiedy dostał telefon od rzekomego policjanta, że te oszczędności są zagrożone, ponieważ chcą je przejąć bankowi oszuści, postanowił je przekazać zgodnie z dyspozycją. Przez 3 dni przekazywał kolejne kwoty temu samemu mężczyźnie, legitymującemu się za każdym razem podrabianą odznaką policyjną. Łącznie oddał mu około 700 tys. złotych w walucie Euro. Kiedy mokotowscy kryminalni uświadomili zgłaszającemu, że padł ofiarą oszustwa „na policjanta” starszy mężczyzna poszedł na współpracę z prawdziwymi funkcjonariuszami.
Po zebraniu materiału dowodowego zatrzymany 22-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty oszustwa. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Teraz grozi mu kara do 8 lat więzienia.