38-letni Sebastian M. w nocy z poniedziałku na wtorek przez wybite okno dostał się do budynku jednego z hoteli robotniczych na warszawskiej Woli. Groził podpaleniem przeciętych przewodów gazowych, a na interweniujących policjantów rzucił się z nożem.
O sprawie informuje portal wawalove.pl. W nocy z poniedziałku na wtorek warszawscy policjanci otrzymali doniesienie o agresywnym mężczyźnie, który chce siłą dostać się do budynku jednego z hoteli robotniczych na Woli. Na miejscu okazało się, że 38-latek wybił szybę w jednym z okien i w taki sposób dostał się do kuchni budynku hotelu.
W kuchni mężczyzna przeciął przewód łączący butlę z gazem oraz kuchenkę i groził jego podpaleniem. Policja ewakuowała wszystkie osoby znajdujące się w hotelu. Podczas interwencji policjantów, 38-letni Sebastian M. rzucił się na nich z nożem, jednak został skutecznie obezwładniony. W ocenie służb, działanie 38-latka groziło wybuchem stanowiącym zagrożenie dla zdrowia i życia innych osób.
Sebastian M. usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia oraz zarzut czynnej napaści na policjantów. 38-latek już w przeszłości odbywał karę więzienia za podobne przestępstwa.