Mieszkaniec Oklahomy – kiedy wchodził do domu swojego przyjaciela – został ugryziony w twarz przez węża. Wszystko nagrała kamera wideodomofonu.
Jerel Heywood otworzył drzwi wejściowe Rodneya Copelanda; gdy ten przekraczał próg, pojawił się wąż i ukąsił go w okolice prawego oka. Mężczyzna odruchowo zasłonił oko ręką i wybiegł z krzykiem z domu kolegi. Wszystko rozegrało się w ciągu sekundy.
Wąż na szczęście nie był jadowity. Jerel dowiedział się o tym dopiero w szpitalu, do którego zawiózł go jego przyjaciel z żoną. – Obyło się bez szwów, ale lekarze na wszelki wypadek przepisali mi antybiotyk – powiedział poszkodowany telewizji CNN.
Krzyki ściągnęły na miejsce sąsiada Copelandów, który zabił węża młotkiem.
Prawdopodobnie półtorametrowy wąż owinął się wokół lampy na werandzie, chroniąc się przed deszczem, który wcześniej nawiedził okolicę. Nikt go jednak wcześniej nie zauważył.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”