Przejdź do treści

W poniedziałek początek procesu Brunona K.

Źródło: Flickr/CC/Jack W. Pearce

W poniedziałek przed krakowskim sądem okręgowym rozpocznie się proces oskarżonego o przygotowywanie ataku terrorystycznego Brunona K.

Brunon K. jest oskarżony o to, że od lipca 2012 do 7 listopada 2012 r., w celu wywołania poważnych zakłóceń w ustroju RP, przygotowywał się do przeprowadzenia zamachu o charakterze terrorystycznym na konstytucyjne organy RP - Sejm, Senat, Radę Ministrów, prezydenta. Organizował wykłady, werbował ludzi, którzy mieli przeprowadzić zamach pod jego dowództwem, rozpracowywał okolice Sejmu, przeprowadzał próbne wybuchy i kupował broń, amunicję, środki wybuchowe.

Kolejny zarzut dotyczy tego, że od marca do listopada 2011 r. nakłaniał dwóch studentów, by sami przeprowadzili zamach o charakterze terrorystycznym na konstytucyjne organy RP, ale zamierzonego celu nie osiągnął, ponieważ podżegani studenci odmówili uczestnictwa w tych działaniach.

Ponadto miał handlować bronią i bez wymaganego zezwolenia posiadać m.in. 35 sztuk broni palnej.

Brunon K. przyznał się do tego, że przygotowywał i opracowywał zamach na Sejm, natomiast nie poczuwa się do winy. Twierdzi, że inspirowała go inna osoba. Nie przyznał się też do nakłaniania studentów ani handlu bronią i posiadania broni.

Jak informowała prokuratura, Brunon K. rozpoczął przygotowania do zamachu w 2009 r. Opracował wtedy założenia planu, gromadził broń i materiały, a w 2011 przystąpił do realizacji. Organizował gratisowe wykłady z zakresu materiałów wybuchowych i poszukiwał osób, które pod jego komendą przeprowadziłyby zamach. Po serii wykładów w 2011 r. ABW przeprowadziła rozmowę z Brunonem K., że taka działalność jest potencjalnie niebezpieczna.

W zamachu na Sejm miało uczestniczyć ok. 12 młodych osób. Brunon K. miał kupić transporter wojskowy typu SKOT - poczynił już ustalenia co do ceny i miejsca zakupu. Pojazd miał być wypełniony 4 tonami saletry amonowej i dostarczony do Warszawy na lawecie, pod plandeką firmy pracującej przy budowie metra. Wyposażył się w kilka kilogramów ładunków inicjujących. Przed samym aresztowaniem zlecił zakup 4 ton saletry, mając świadomość, że ten środek należy kupić bezpośrednio przed zamachem, z uwagi na utratę właściwości podczas nieodpowiedniego przechowywania.

Były dwie wersje odpalenia ładunku: przy użyciu urządzenia zdalnie sterowanego lub przy pomocy gotowego na śmierć ochotnika, który wjechałby w ścianę budynku Sejmu. Do zamachu miałoby dojść podczas posiedzenia Sejmu z udziałem prezydenta, premiera i ministrów - w trakcie rozpatrywania projektu budżetu. Według prokuratury Brunon K. dokonał wszelkich czynności związanych z przygotowaniem się do ataku na Sejm RP.

Dwóch uczestników szkoleń nie dało się namówić na realizację planu. Inny uczestnik zawiadomił ABW. Wkrótce potem na szkolenie zgłosiły się kolejne osoby - byli to funkcjonariusze ABW pod przykryciem.

W sprawie przesłuchano pięciu agentów ABW, którzy pod przykryciem uczestniczyli w szkoleniach Brunona K. Według ustaleń PAP właśnie osoba, która złożyła zawiadomienie o planach Brunona K., została przez niego wskazana jako inspirująca i kierująca przygotowaniami do zamachu. Osoba ta nie jest funkcjonariuszem ABW - wynika z informacji PAP. W zeznaniach zaprzeczyła ona, by kierowała Brunonem K.

Brunon K. został zatrzymany 9 listopada 2012 r. W trakcie przeszukań w kilkudziesięciu miejscach w kraju odnaleziono m.in. materiały wybuchowe, zapalniki, piloty do zdalnego inicjowania wybuchu, broń palną i amunicję, kamizelki kuloodporne, hełmy, stroje maskujące, sfałszowane tablice rejestracyjne i książki o tematyce pirotechnicznej.

Prokuratura podnosi w akcie oskarżenia, że plany Brunona K. powstały już w 2009 r., a nagranie z okolic Sejmu we wrześniu 2011 r. Wskazuje to, że Brunon K. prowadził swoje działania na długo przed poznaniem osób, które według niego wywierały na niego wpływ i zmuszały go do przygotowania zamachu - podkreśla prokuratura.

pap

Wiadomości

Kalifornia ogarnięta pożarami. Ofiar jest coraz więcej...

Dołącz do Legia Rugby Women – Bartosz Piątkowski zaprasza!

Będzie przełom ws. ekshumacji ofiar Wołynia? „Jesteśmy pozytywnie nastawieni”

Anna Bajer odkrywa tajemnice karnawału – taniec i zwyczaje!

Trwa nagonka na Republikę. Czarnek staje w obronie: mówią prawdę o WOŚP

Pod osłoną nieba – wyjątkowa wystawa Anety Jaźwińskiej pełna refleksji i emocji

Ujęto "króla tramwajów". Jego historia może zaskoczyć

Hołownia był pierwszy. To on mówił o zamykaniu platformy X! [WIDEO]

Poranna tragedia w Tulcach. Nie żyje mężczyzna

Fico moskiewskim głosem: Chodzi po Europie i żebra. Mam go dość

Temperatura w dół i śnieg, czyli - wraca zima! [POGODA]

WOŚP, Drag Queens, Rock'n'Roll... Mt 18,7

Śmiertelny wypadek wypadek na Kujawach. DK10 zablokowana

Gdzie koalicja 13 grudnia podłoży jeszcze miny?

Ukraina ma nową taktykę. Rosja ma z tym problem. Podwójny dron

Najnowsze

Kalifornia ogarnięta pożarami. Ofiar jest coraz więcej...

Trwa nagonka na Republikę. Czarnek staje w obronie: mówią prawdę o WOŚP

Pod osłoną nieba – wyjątkowa wystawa Anety Jaźwińskiej pełna refleksji i emocji

Ujęto "króla tramwajów". Jego historia może zaskoczyć

Absurdalne tłumaczenie marszałka na temat barierek

Hołownia był pierwszy. To on mówił o zamykaniu platformy X! [WIDEO]

Dołącz do Legia Rugby Women – Bartosz Piątkowski zaprasza!

Będzie przełom ws. ekshumacji ofiar Wołynia? „Jesteśmy pozytywnie nastawieni”

Anna Bajer odkrywa tajemnice karnawału – taniec i zwyczaje!