Dziś, w radiu ZET Joanna Scheuring-Wielgus z .Nowoczesnej zapowiedziała, że „po wyborach samorządowych może dojść do połączenia wszystkich sił demokratycznych; ludzie oczekują powstania nowej organizacji”.
Pani prorok Scheuring – Wielgus obwieszcza, że w Polsce, po wyborach samorządowych „ coś się jednak wydarzy". Co? Wielkie siły ciemności – przepraszam – demokratyczne połączą się i stworzą dobrą przeciwwagę dla obecnego rządu i partii PiS. A wszystko dlatego, że – jak ocenia pani poseł - „ludzie tego oczekują”. Jacy ludzie? Tego nie wiadomo, można się tylko domyślić, że chodzi o tych „ultrasów” z KOD-u i Obywateli RP, czyli samej śmietanki postkomunistycznej.
Co ciekawe, pani Wielgus przytoczyła statystyki, z których wynika, że aż 45 proc. Polaków nie ma swojej partii, więc uznała że to jej „klienci”. "To pokazuje, że jest ciśnienie na nową organizację" – wskazała. „Kiedy zaczęły powstawać nowe organizacje: Obywatele RP, Strajk Kobiet, Czarne Protesty, Akcja Demokracja - to pokazuje, że jesteśmy w pewnym procesie zmiany politycznej, zmiany idei, zmiany pokoleniowej" – wyjaśniła.
Cóż, Pani Wielgus życzymy wszystkiego dobrego i czekamy pełni napięcia na ową ORGANIZACJĘ DEMOKRATYCZNĄ. Ciekawe tylko, czy pomoże Pan Soros?