Skarbówka będzie mogła blokować prywatne rachunki oszczędnościowe, oszczędnościowo-rozliczeniowe i rachunki lokat terminowych, jeśli będą one wykorzystywane do wyłudzeń skarbowych - donosi czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Projekt przewiduje, że blokady wszystkich rachunków (zarówno prywatnych, jak i firmowych) potrwają dłużej, bo 96 godziny, a nie jak obecnie 72 godziny
"DGP" poznała założenia projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej i innych ustaw. "Nowelizacja nie została jeszcze opublikowana na stronach Rządowego Centrum Legislacji, natomiast jest już w uzgodnieniach. Przewiduje daleko idące zmiany, m.in. w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej i w ordynacji podatkowej" - pisze dziennik.
Według gazety, projekt przewiduje ponadto, że blokady wszystkich rachunków (zarówno prywatnych, jak i firmowych) potrwają dłużej, bo 96 godziny, a nie jak obecnie 72 godziny.
"Będzie też kolejna nowość - bank lub inny podmiot świadczący usługi płatnicze będzie musiał na żądanie szefa KAS wstrzymać realizację podejrzanej transakcji i przelać pieniądze na rachunek wskazany przez fiskusa. Wstrzymane w ten sposób zostaną wszelkie płatności na rzecz podmiotu, któremu skarbówka zablokowała już rachunek" - informuje "DGP".
Jak dodaje, resort finansów uzasadnia to koniecznością zajęcia środków należących do podejrzanej firmy, a znajdujących się na rachunkach podmiotów świadczących usługi płatnicze. "Podejrzane transakcje będą wstrzymywane na okres, w którym trwa blokada rachunku. Ministerstwo Finansów liczy na to, że zwiększy to skuteczność STIR, czyli Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej" - czytamy.
Potrzebę blokowania prywatnych rachunków oszczędnościowych - według gazety - MF uzasadnia tym, że osoby fizyczne wykonujące działalność gospodarczą gromadziły podejrzane środki na prywatnych rachunkach oszczędnościowych, oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na lokatach terminowych, a więc tych, które dziś nie są objęte regulacjami o STIR.