– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować autorce tej wystawy za to, że uwieczniła ku pamięci obecnych i przyszłych pokoleń prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który sześć lat temu wraz z małżonką i osobami towarzyszącymi wykonywał wielką, ważną misję na Wschód – mówił marszałek Sejmu Marek Kuchciński, otwierając wystawę "Portrety Smoleńskie" pod swoim patronatem. Dodawał, że potrzebne jest wsparcie, aby "ta wystawa wędrowała po całej Polsce, żeby przypominać o naszych bohaterach".
Ekspozycja prezentuje portrety wszystkich ofiar tragedii smoleńskiej. – Katastrofa samolotu prezydenckiego w 2010 r., w której zginęło 96 osób była dla mnie prawdziwym wstrząsem. Podjęłam wtedy decyzję, aby uczcić tych ludzi, malując ich portrety, aby ich imiona i zasługi nie były zapomniane – podkreśla Małgorzata Wrochna, autorka obrazów.
– Chciałabym aby po latach kolejne pokolenia wiedziały, jak wiele osób znaczących dla Polski zginęło wówczas. Ta wystawa stanowi hołd dla ich pamięci – dodaje artystka. Organizatorem ekspozycji, którą od jutra będzie można oglądać w Sejmie jest Andrzej Melak, przewodniczący Komitetu Katyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wystawa "Portrety smoleńskie". Nazwiska 96 ofiar katastrofy tupolewa od jutra w Sejmie