Ewa Wrzosek - jedna z najbardziej znanych prokuratorów III RP, która miała być, jak sama się skarżyła, ofiarą prześladowań w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy, chce zrezygnować z pracy. Poinformował o tym portal oko.press.
O tym, czy prokurator ostatecznie znajdzie się poza zawodem, zdecydować ma ostatecznie Bodnar. Sama Wrzosek przekazała na swoim profilu społecznościowym, że obecnie została przymusowo wysłana na zaległy urlop.
Wrzosek zauważyła, że w środę odbywa się posiedzenie Krajowej Rady Prokuratorów przy prokuratorze generalnym, ale nie może w nim uczestniczyć, ponieważ jej przełożeni wysłali ją na urlop, który nie wykorzystała wcześniej. "Czasami się zastanawiam, jak wiele trzeba było zmienić w prokuraturze, żeby nie zmieniło się nic" - stwierdziła rozżalona Wrzosek.
Jak podał portal oko.press, Ewa Wrzosek złożyła rezygnację w połowie września 2024 roku. Jeśli Bodnar przychyli się do jej prośby, Wrzosek zakończy prokuratorską karierę z końcem grudnia tego roku.
Źródło: Interia, oko.press.pl, Republika