Ukraińskie gazety piszą w środę, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie rozwiała obawy na temat tego, że Polska i Ukraina oddalają się od siebie. Szczególną uwagę zwrócono na zaproszenie Ukrainy do udziału w przyszłorocznym szczycie NATO w Warszawie.
Eksperci cytowani w ukraińskiej prasie podkreślają, że zaproszenie prezydenta Ukrainy na szczyt NATO w Warszawie to ważny sygnał dla członków Sojuszu.
– Dla nas najważniejsze jest to, że Polska twardo stoi przy Ukrainie, nie stwarza problemów, a wręcz nam pomaga – mówił dziennikowi Siegodnia Ołeksandr Palij. Politolog zwrócił też uwagę, że obecnie główna dyskusja toczy się nie wokół gospodarki, lecz kwestii bezpieczeństwa. Przypomniał też słowa Józefa Piłsudskiego o tym, że „bez wolnej Ukrainy nie ma wolnej Polski”. – I oni pamiętają, że Ukraina jest nie tylko buforem, który chroni ich przed Federacją Rosyjską, lecz i stwarza taką geopolityczną sytuację, w której Rosja jest mniej niebezpieczna dla Europy – ocenił Palij.
Z kolei gazeta Deń pisze o tym, czy rzeczywiście deklaracje polskiego prezydenta przełożą się na realne działania. W artykule przypomniano, że Andrzej Duda zwlekał z przyjazdem do Kijowa. Cytowany w gazecie były szef MSZ Ukrainy Wołodymyr Ohryzko uspokaja jednak, że spóźniona wizyta polskiego prezydenta była spowodowana wyborami parlamentarnymi i formowaniem rządu w Polsce.
Generalnie ukraińskie media bardzo pozytywnie oceniają wizytę polskiego prezydenta w Kijowie. W komentarzach i artykułach podkreślono dobre przygotowanie i pozytywny wydźwięk wśród Ukraińców.
CZYTAJ TAKŻE:
Andrzej Duda z wizytą w Kijowie [FOTORELACJA]
Dziennikarz „GW” atakuje prezydenta Dudę na konferencji w Kijowie, w obecności Petro Poroszenki
Prezydent Duda w Kijowie: Polityka sankcji wobec Rosji musi być przedłużona